Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wy mamy tez takie macie nerwowe napady złosci

Polecane posty

Gość gość

zaczeła sie szkoła i moj gimnazailista 1 klasa ..zzawsze sobie radził w podstawowce .A teraz nie wiem mam juz pare pał pozytywnych tez ...dostaje takiej nerwicy ,prubuje mu pomoc uczac sie z nim ...ale jakis afektow nie widze .Fakt nowa szkoła masa nauki bo to nowe przedmioty ... a ja cały czas zyje szkoła ...to jego lenistwo mnie rozwala ,zrobiłąm sie takla nerwowa ,do takiego stopnia ze przeklinam trzasenełam drzwiami ...sama siebie nie poznaje.Nie chce odpuszczac .Chociaz jak widze kartkowki za kartkowkami 3 juz trzecia maja i był do tego pytany..Starszy syn to do połrocza miał 4 czy 5 ocen a tu po miesiacu sa 3 oceny to samo z chemi ...i angie;lski Jak to u was wyglada czy tez macie takie stresujace sytuacje ??/ samej jest mi wstyd bo zawsze byłam spokojna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoła naszych dzieci to ważna sprawa, ale jednak trochę wyluzuj, bo w takim stanie więcej zaszkodzisz niż pomożesz. Znajdź sobie jakąś odskocznię, bo nie możesz "żyć szkołą" jak napisałaś, żyj całym życiem, nie nerwicując dzieci przy okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łatwo sie mowi jak kolejne jedynji do domu przynosi ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może coś w szkole jest nie tak i dlatego takie zachowanie? Ja się nie wnerwiam bo nie ma sensu. Trzeba znaleźć przyczynę. Być może Ty nie potrafisz pomagać (jesteś nabuzowana i podświadomie oboje się steresujecie) to pomyśl o korepetycjach teraz żeby materiału nie zawalił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×