Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość helphelpmeifucan

jak sie rozwieść

Polecane posty

Gość helphelpmeifucan

siema. pierwszy raz szukam tu porady,. czytałem juz duzo o jak sie rozwieśc ale to nie sa moje przypadki. czy może mi ktos powiedzieć. też planuje odejść od żony (5lat razem) i 3letnie dziecko na pokładzie. ale tak ja zarabiam, utrzymuje rodzine na zaje...istym poziomie. do tego sprzatam gotuje i piorę. zajmuje sie dzieckiem -to wszystko robie w chwili obecnej gdyz jestem na zwolnieniu lekarskim na 6miesiecy. nie zebym sie opierdzielał zawsze. przed operacja pracuje na kopalni jako górnik i tam juz nie ma opierdzialania lecz ciezka praca za 3000. tyle ze oprócz tego dorabiam gdzie sie da i mam z tego znaczne profity. opłaty robie sam, na zakupy ja jezdze. ona wraca z pracy i jest zmeczona(8h przed kompem =900pln miesiecznie) i ja na to ze to mi nie pasuje i ze chce zmian albo czegos innego to ona ze jestem leniem i zebym odszedł. co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinka
To zależy czy kochasz ją czy chcesz żeby się naprawiło? Czy postanowiłeś, że to już koniec i chcesz odejść i układać sobie życie sam? Powiedz jej wprost ze musicie poważnie porozmawiać, spisz sobie na kartce wszystkie argumenty i przedstaw jej daj jej do zrozumienia ze to poważny problem dla Ciebie i że jeśli tego nie rozwiążecie to Ty poważnie rozważasz możliwość rozwodu ponieważ czujesz się w takim układzie wykorzystywany i nie chcesz tak żyć i odejdziesz. Możesz napisać pozew rozwodowy i wysłać do sądu i przedstawić to wszystko w pozwie sąd wyśle was na początek na terapię, będziecie rozmawiać u mediatora. Może to nią wstrząsie i zobaczy w czym tkwi problem i mediator jej uświadomi że tak nie może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzisz w chałupie i ci krzywda że pierzesz, gotujesz i zajmujesz się dzieckiem? Zajmowanie się własnym dzieckiem w wieku 3 lat to POEZJA. To powoduje taką więź między ojcem i dzieckiem, że kląkajcie narody. Na reszte życio. A ty, giździe zatracony, narzekosz??? To sie rozwiedź. Tera ci wyprorokuje co bedzie: - 1500 zł zaniesiesz w zymbach jako alimenta - zostawisz mieszkanie i pójdziesz precz - dziecko bedziesz widzioł 3 godziny w niedziele - znajdziesz se pustom dziołche - bedziesz mieszkoł na wynajmie z niom - kopalnio ci splajtuje - fuchy ci sie skończom - dziołcha cie zostowi - z kumornego cie wyrzucom - zamieszkosz na dworcu Rozwodź sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powyżej :) bardzo mądra, prosta wypowiedź więcej nie trzeba dodawać, a pan górnik nasłuchał się od kolegów co to nie wyrabiają na lewiznach i pewnie sam by chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma nic gorszego niż głupi kolega w robocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×