Pełnoprawny czy niepełnosprawny

Od kilku tygodni pracuję z Michałem. Fajny, miły, wrażliwy, inteligentny facet. Jest tylko jedno ale.Jeździ na wózku. Dobrze nam się rozmawia. Słuchamy tej samej muzyki. W poniedziałek zaczął pracę Adam. Wygląda jak Rafał Maślak.Od razu wpadliśmy sobie w oko. Wymieniamy ukryte spojrzenia.Nie wiem, którego mam wybrać.Z Adamem czka mnie pełne przygód życie.A z Michałem?Chyba tylko ograniczenia, i to nie te architektoniczne.Wyobrażałam siebie jakbym była w ciąży z Michałem. Boję się tego.Facet w takiej sytuacji pomaga kobiecie, a ja bym musiała jemu pomagać.Moja rodzina, gdy widzi dziewczynę z facetem na wózku, mówi O Boże, żal mi jej.Czy któraś z was jest albo była z facetem na wózku?Co mam zrobić?

Wiesz... Pelnosprawni faceci nie zawsze są tacy chętni do pomocy. Poza tym drażni mnie, że niektórzy ludzie dyskwalifikuja niepełnosprawnych fizycznie juz w przedbiegach. To jest Twoja sprawa kogo wybierzesz. Wybierz tak byś była szczęśliwa. A jeśli nie chcesz być z tym chłopakiem na wózku to przynajmniej nie rób mu zludnych nadziei. Zanim podejmiesz decyzję wpisz sobie w wyszukiwarkę "Nick Vujicic".