Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

rodzina mnie wykorzystuje

Polecane posty

Gość gość

to nie fair.jestem za granica od 5 lat i calkiem dobrze mi sie powodzi. ale na to wszystko sama ciezko pracowalam wlasnymi rekami. dzisiaj kazdy zapomnial moje ciezkie poczatki i slysze tylko: kup mi, przywiez itp. I np siostra prosi mnie, zebym kupila jej tutaj plyny do prania, ja jej przywoze 5-7litrow i slysze "dziekuje"lub nawet nie.. gdy ja ja prosze,zeby zamowila mi cos w oriflamie, to dostaje paczke i rachunek.to jakos normalne, ze ja mam jej fundowac, a ona mi nie.grr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to też jej przywoź z rachunkiem, kto ci nie daje? dajesz się kopać w dupę to teraz nie marudź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, dawaj jej rachunek i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taa, tylko glupio po tylu latach.. jeszcze tu wszystko jest takie drogie w porownaniu do pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi sie bardzo dobrze wiodlo przez dlugie lata i czasem sobie pomyslalam tak jak Ty teraz. Az dobra passa minela i zawalilo sie w moim zyciu wszystko w jednym czasie... I wiesz co? Dostalam od nich wielkie wsparcie, pomoc i opieke. Moja rodzina jest ze mna w najgorszych chwilach. Takze uwazaj, bo moze Tobie sie kiedys tez noga powinie i bedzie Ci glupio za liczenie ile plynu do prania przywiozlas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi o to,ze raz mi sie noga powinela i wiesz co? nikogo przy mnie nie bylo z mojej rodziny.byly przyjaciolki,chlopak, ale nie rodzina. i na pewno nie poprosze ich nigdy o pomoc wieksza niz zamowienie w oriflamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinka
A zrób tak, nie zamawiaj już kosmetyków a jak się zapyta czy chcesz to powiedz, że nie masz pieniędzy, że masz problemy finansowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak poprosi żebyś jej płyny kupiła to powiedz to samo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wypali, dobrze wie, ze nie mam problemow z kasa. ale musze cos wymyslic bo niedlugo tam jade i pewnie bedzie znowu lista zyczen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinka
Ale skąd wie? Zajedź i pożal się że ci opłaty poszły w górę czynsz woda, że cięcia są w twojej pracy dodatek ci zabrali czy coś tam bo kryzys, że nie wiesz jak długo zostaniesz w tej pracy itd.. Ze teraz każdy grosz musisz liczyć i odkładac na czarną godzinę. Ktoś Ci będzie do szefa dzwonił i się pytał w umowy zaglądał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak rodzina potrafi wykorzystac ,ale to na nasze wlasne zyczenie :( ja nie mieszkam zagranica,wiaze ledwo koniec z koncem ......jakbym napisala za ile to byscie pewnie nie uwierzyli ,ale i przy tym moim skromnym budżecie rodzina i to najblizsza robi mnie za jelenia.......wiec nasz synus mowi ,ze pomoze(zarabia min 8,5tys) a potrafi jeszcze nas oskubac .....i tak wszyscy po-kolei,ale to na wlasne zyczenie ....plakac mi sie chce ...ale" madry - glupek" zawsze po szkodzie....NIE DAJMY SIE SKUBAC !Babcia 56l :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina dina
Autorko,jesteś chytra.O głupie płyny !Uważasz ze to jest wykorzystywanie?Ty sama powinnaś pomyśleć co przywiesc rodzinie i zapytać co potrzebują.Rozumiem że ciężko na to pracujesz,ale dawanie prezentów jest przyjemnością.Tym bardziej ze dobrze Ci się wiedzie.Ja mam brata w Wielkiej Brytanii i jak przyjeżdża to zawsze obdarowuje prezentami mnie i moje dzieci a sam tez ma żonę i dziecko .Otrząśnij sie ze swojego sarkazmu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinka
Dawanie prezentów to co innego niż dostawanie listy życzeń co mamy kupić i im przywieźć :) A oni od siebie nic? Autorka pisze, że jak miała problemy to nawet jej nie pomologi, liczą tylko na kasę i jeszcze jej wymieniają co ma im kupić. A Ty bratu tez taką listę dajesz? A sama od siebie coś dajesz czy tylko oczekujesz? A jak brat przestanie Ci kupować prezenty to się oburzysz i obrazisz? Ha ha ha trzeba mieć tupet:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko , tez mieszkam zagranicą i wiem o czym piszesz . I mnie nawet nie potrafią zadzwonić z życzeniami urodzinowymi. Juz nie jeżdzę do kraju, odcielam sie bo u mnie w grę wchodziły duże sumy , których żądali np. Na remonty, na zakup nowego samochodu itp...... Sumy te miały byc jako pożyczki na wieczne nie oddanie. Teraz urlopy spędzam w hong Kongu , Malezji i w Europie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś taa, tylko glupio po tylu latach.. jeszcze tu wszystko jest takie drogie w porownaniu do pl xxx chyba żartujesz!!! po przeliczeniu na złotówki proszki, płyny i kosmetyki wychodzą taniej niż w PL!!! tobie głupio dać rachunek - a twojej siostrze nie -i co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cococo
Glupie plyny? Ja bym nigdy w zyciu nie wozila 7 litrow plynow do PL, bez przesady, wielbladem nie jestes :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona w samochodzie to wozi bo inaczej nie dałaby rady.Powiedz siostrze że oryginalne płyny do płukania można w Pl kupić na bazarach lub w lumpeksie.Przywożą z Niemiec i handlują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko wtedy musialaby za to zaplacic, a tak to ma za free ;] nie chodzi o to,ze jestem skapa, wyobrazalam sobie ze jak tu przyjade i bedzie mi sie powodzilo,to bede pomagac wszystkim, rodzicom, rodzenstwu, ale oni tylko na to licza. nikt sie nie cieszy ze przyjezdzam ja jako ja, ale przyjezdzaja prezenty. najgorsze to ze ja na nicj liczyc nie moge. siostra jest konsultantka w oriflame, a ja nawet nie mam znizek tam. kupuje tak samo jak obce kobiety. to mnie boli,a nie pare zlotych ktore wydaje na plyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to przestań im kupować - nie rozumiesz? rodzina już pokazała gdzie cię ma - i co? będziesz im teraz w tyłek z prezentami wchodzić, żeby cię pokochali? nie masz już rodziny, więc załóż teraz swoją -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój szwagier pracuje w niemczech i nikt nie prosi go aby coś przywoził a tym bardziej nie daje listy rzeczy przywiezie tylko dla każdego po takiej dużej czekoladzie ale to bardziej dla dzieci :) a u mnie w mieście jest sklep z niemiecka i angielska chemia więc jak bym chciała to bym wolała tam pójść i kupić sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:33, jakie to mądre i dosadne. i tak musze zrobic., jesli siostra sie obrazi, to zobaczymy na czym jej naprawde zalezalo,na mnie czy na plynie do majtek ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz że zapomniałaś spakować prezenty ciekawe jak zareagują :) Ja bym im pograła na nosie trochę tak niby niechcący :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:33, jakie to mądre i dosadne. i tak musze zrobic., jesli siostra sie obrazi, to zobaczymy na czym jej naprawde zalezalo,na mnie czy na plynie do majtek ;] xxx ja zawsze dosadnie tylko zazwyczaj wszyscy się obrażają rodzina to twoje dzieci, nie siostra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie moge sie obrazic na ciebie, bo rodzina ma mnie w d***e. ale wkurzaja mnie siksy, ktore wyzywaja mnie od skapych, chociaz to nie ma nic wspolnego ze skapstwem. ty mi tylko uswiadomilas fakt, szacun a nie foch za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mądra dziewczynka! powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje.przemysle jak to madrze zrobic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak moja siostra była chora to latałam 3 razy do szpitala i spełniałam jej życzenia. Jak ja byłam chora to ona pojechała na wczasy ( nie pracuje) ale nie była w stanie przełożyć terminu. Wcześniej jeździła do pracy samochodem ja musiałam stać i marznąć na przystanku choć jechałyśmy do tego samego biura i na tę samą godzinę a mieszkała obok mnie. Tech naszych przysług jest cała lista ale jak ja coś potrzebuję to ona albo nie zrobi albo jest chora albo nie ma czasu. Mam tego dosyć -jestem najszczęśliwsza kiedy zapominam że ktoś taki istnieje. Dlaczego jesteśmy tak głupi że ciągle mamy nadzieję że jeśli będziemy kiedyś w potrzebie to nie zostaniemy sami ??? Przestańmy się łudzić i wysilać dla osób które nie są w stanie nic od siebie dać innym. Potrafią tylko korzystać z nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naciągacze i pijawki

To prawda niestety po latach “nieobecnosci” my ludzie ktorzy wyjechali z kraju ojczystego z domu za lepszym życiem dostajemy na końcu kopa w dupe od rodziny bo inaczej tego nie określe. Schemat jest ten sam zero wdziecznosci tylko wyłudzanie i przekonanie że im się należy coś za nic. U mnie bardzo podobnie żeby dostać paczke lub pieniażki to wszyscy mili ale jak już dostana czego chcieli to cie maja w dupie, jak zadzwonisz na skypa to widzisz jak ci zazdroszcza, docinaja ( nawet rozmowa na skypie  to juz nie lada wyczyn ze wogole odebrali od ciebie )ale żeby samemu wyjechac to juz nie bo po co ? mozna ponarzekac i ktos sie zlituje a jak chcesz im pomoc nawet inwestujac to tylko slyszysz tego sie nie da tamtego sie nie da ogolnie nic sie nie da. Trzeba zdac sobie sprawe ze toksyczni ludzie sa nawet wsrod naszych rodzin, najblizsi nam  ludzie okazuja sie kims innym niz myslelismy i wykorzystuja nasze emocje uczucia w zdobywaniu rzeczy i żerowaniu na nas. Fajnie sie pisze ze “skąpa” no tak bo wy nie chcecie ruszyc dupy zeby sie czegos dorobic w zyciu a ludzie na imigracji bardzo ciezko pracuja zeby do czegos dojsc. Ja zrozumialem swoj blad po latach ale jestem zdania ze nigdy nie jest za pozno zeby sie ocknac i odplacic ta sama moneta typu zlewac cieplym moczem takie towarzystwo inaczej do konca zycia bedziesz sponsorem dla takich ludzi. Czy sie obraza?Oczywiscie ze tak ale czy to ma wieksze znaczenie?Z czasem ich potrzeby sie zwieksza bo jest takie powiedzenie w miare jedzenia apetyt  rosnie na koncu zlapiesz sie za glowe i powiesz: ale ja bylam  głupia znam to z autopsji ah zapomniałem wspomniec ze jak juz wydasz w cholere kasy to na koncu uslyszysz ze tak w sumie to jestes do dupy bo za malo im dalas Pozdrawiam i proponuje zeby uciekac od pijawek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×