Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Całowała się z innym, bo nie czuła się kochana

Polecane posty

Gość gość

Sprawa wyglada tak: Jestem z dziewczyna pol roku. W poniedzialek sie na mnie obrazila (chyba nawet sama nie wie o co) i milczelismy. Wczoraj napisala mi esa, ze ze mna zrywa. Olalem... Dzis rano napisala mi, ze wieczorem calowala sie z innym (nawet nie byla pijana - ciekawe, do czego doszloby po alko), ale tego nie chciala, bo kocha mnie i chce byc ze mna na zawsze. Po godzinie dodala, ze to moja wina, bo nie czula sie kochana i gdybym cos z tym zrobil to do niczego by nie doszlo. Pfff... Rzucic szmate bez sentymentow? W sumie skoro w wymowny sposob za pomoca SMSa poinformowala mnie, ze nie jestesmy juz razem, to w sumie mnie nie zdradzila :D I jeszcze nie ma za grosz szacunku do samej siebie, bo meczy mnie durnymi esemesami jak to mnie bardzo kocha. Co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile macie lat? 15?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona jest jakas obłąkana ? wez szmate zostaw co ona sobie mysli gdyby moj facet mi cos takiego zrobil to by wiedzill czym to sie skonczy. wiernosc z zwuazku to podstawa , chyba ze umiesz jej teraz po takim czyms zaufac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha... czyli całując się z innym gościem dziewczyna czuła się kochana? :P Tępe zdziry zawsze potrafią wytłumaczyć swoje puszczalstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ty wierzysz że tylko całowała? Na 100% zrobiła mu laskę, co najmniej. Wiem, bo sam zadawałem się z mężatkami, to jak była wpadka to przyznawały się tylko do całowania, a działo się...oj działo :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laski mu nie zrobiła. Wiesz, ile ja musialem sie nalatac, zeby ja rozdziewiczyc? :D Najbardziej mnie roz******la to, ze stara sie zrzucic wine na mnie. Jasne, to moja wina, ze calowana sie z innym typem, tak tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że ty musiałeś się nalatać, nie znaczy że dla innych też jest oporna ;) poza tym najtrudniej rozdziewiczyć, jak laska jest już po, to seks jest dla niej jak pstryknięcie palcami i może to zrobić na zawołanie. Młody jesteś, to mało wiesz o laskach... to zakłamane, nieszczere i tępe rurska, im nie wolno ufać, bo kierują się w życiu wyłącznie emocjami, a nie rozumem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie masz racje, ale poki co uwazam, ze na 90% nie dalaby nikomu tak od razu ani nie zrobilaby laski. Pewnie kiedys sie bolesnie przekonam, ze jestem w bledzie. Cale szczescie, ze jej nie kocham - nie boli mnie to jakos specjalnie, tylko po prostu czuje sie zbulwersowany jej podejsciem. Moglaby pojsc w p**du, ale teraz bedzie mi wiercic dziure w brzuchu 20 SMSami w ciagu paru godzin, w dodatku wmawiajac mi wine. No i mimowolnie widywac bedziemy sie niemal codziennie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podoba mi sie Twoje podejscie autorze. Zaden placz i lamenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpisz jej wprost żeby się odpier.... bo nie zadajesz się ze zdzirami i tyle, da ci spokój :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe, na tyle ja znam, zeby wiedziec, ze nie da mi spokoju. Ona i tak caly dzien n*******la do mnie wiadomosci, "bo jak sie kogos kocha, to ma sie z nim kontakt caly czas" - cytujac. W ciagu ostatniej godziny dostalem ich 8. Chce sie spotkac i porozmawiac, bo nie moze zyc beze mnie... Ale status z fejsa juz skasowala, uuu. Podpadlem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w każdej kobiecie k***y 2/3 daj znać jak sytuacja się rozwinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość124
Jestes z dziewczyna, której nie kochasz. Piszesz o niej "szmata" A kim ty w takim razie jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ty ja kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie kocham i ona o tym wie. Ja ja po prostu bardzo lubie, ale na slowo kocham jest za wczesnie. Nie mniej, jestem/bylem z nia w zwiazku i zawsze bylem z nia lojalny. Wczoraj do mnie przyszla zaplakana i przepraszala. Caly czas te spiewki, zebym jej wybaczyl, ze ona tego nie chciala. A wlasciwie to zrobila to przeze mnie, bo sie nia nie interesowalem i gdybym ja "kochal", to by do tego nie doszlo. Cooo? Potem dodala, ze nie zaluje tego co sie stalo, bo uswiadomila sobie, ze kocha tylko mnie. I jesli ja teraz zostawie to nalyka sie tabletek nasennych. Przyznam szczerze, ze mialem ochote strzelic jej w twarz, ale powiedzialem tylko, ze ma wyjsc z mojego mieszkania. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZRANIONY FACET
i bardzo dobrze postąpiłeś trzymaj się autorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz jej,ze tabletki nasenne sa na recepte, wiec moze sobie darowac takie czcze gadanie, malo kto ma do nich dostep od tak po prostu, to nie ibuprom, ktory kupujesz w kiosku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×