Slave story

Czekam na Ciebie nago, ze zawiązanymi oczami, związanymi z tyłu rękami a nogi przymocowane mam do rozpórki która unier******* je i uniemożliwia złączenie. W ustach knebel nie pozwalający się odzywać, bokiem wycieka mała strużka śliny. Nie lubisz jak mówię bez potrzeby więc knebel jest konieczny. Czekam klęcząc i pragnąc Cię usłyszeć, poczuć na sobie Twoją dłoń. Głaszczącą, pocieszającą, podniecającą, stymulującą i karzącą... Cipkę mam mokrą, jak zawsze kiedy myślę o Tobie. Zawsze układam się koło Twoich stóp, idę za Tobą a Ty czujesz że należę do ciebie, że jestem Twoją własnością, że możesz zrobić ze mną wszystko bo masz takie prawo, bo możesz. Więc co zrobisz?

Tytuł skopiowany od Koke..Wypad od Niego,bo jest mój:P

Specjalnie skopiowany a właściwie to kobieca odpowiedź na wątek Koke. Którego zresztą bardzo lubię i z którym miło się zabawiałam w jego wątku :-p Więc nie jest tylko twoj ;-) A może zawita tu do mnie i mnie odpowiednio potraktuje...

wątpie,ale nadzieja matka głupich

Podchodze i sprawdzam dłonią twoją cipke czy jest wystarczająco mokra. Jest. Ściskam twoje piersi i mocniej sutki. Jęczysz. Wyciągam knebel i zbliżam twoją twarz do mojego rozporka. Rozpinam go i wyciągam kuta/sa. Bierzesz go do ust i ssiesz. A ja bawie sie dalej twoimi sutkami. Mocno je ściskam, ugniatam. Jęczysz coraz głośniej i ssasz mojego fiuta.

Mmmmm cudowna historia... Marze zeby tak czekac na mojego faceta w domu :-)

Gość Marcello a mi cos mi sie wydaje ze czujesz to lepiej niz forumowy Koke ;-)

Uderzam cie lekko w twarz i wkładam palce w twoje usta. Ssasz go. Znowu ściskam twoje sutki, dosc mocno ugniatam i pociągam. Całuje cie w uta lekko przygryzając wargę. Povhylam cię do przodu tak ze wypinasz do mnie tyłeczek i oglądam ci/pke. Uderzam cię w tyłeczek. I znowu. I jeszcze kilka mocnych gwałtownych razów.

fajna pierdulka zwlaszcza prawdziwny master marcello mnie rozbawil jakie wy jednak dzieciaczki jestescie proste w obsludze poczekamy zobaczymy kto wie, moze za jakies 20 lat ta wasza wyobraznia bedzie bardziej kreatywna bo jak na razie to naprawde jestescie zabawnie banalni walczcie dalej malenstwa

Nic nie musze udowadniac ale daleko mi do dzieciczka ale rozbawilas/es mnie ;-) Czasami milo pobawic sie wirtualnie choc zapewniam cie ze mam doswoadczenie w realu aktualnie caly czas pogłębiane ;-)

A pseudonim od mojej ulubionej serii tematycznych filmików. Ciekawe czy ktos zna i wie z jakiej?

... podchodzę do Ciebie, mocniej zaciskam węzeł, wkładam knebel, okradam mieszkanie, wychodzę...

gość chyba się znamy, nazywasz się Urząd Skarbowy?

wsadzam ci w usta duze twarde jablko dlonie obficie polewam super glue(dwie tubki) nogi g***townie wsadzam w wiadro z szybkoschnacym betonem. jestes moja jestes mokra z nerwow a ja spokojnie wyciagam pilot i wlaczam ukoczany mecz:)