Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chytraaaa

Czy wy wynosicie cos z pracy?

Polecane posty

Gość chytraaaa

Bo np. moj maz z pracy przynosi mieso, w ogole go prawie nie kupuje. Oczywiscie watpie czy jest to legalne ale tam wszyscy tak robia. ja jak pracowalam w supermarkecie to czasem warzywa i owoce wynosilam bo najlatwiej bylo spisywac je na straty:P Sasiadka pracuje jako sekretarka i wynosi np. spinacze, papier do drukarki, kolezanka jest fryzjerka i tez z salonu czasem farbe, jakis lakier wezmie. A wy? Zdarzylo wam sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co robicie to jkradziez a ja nie jestem zlodziejka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość H2O zgadnij kto
Uuuu, czlowieku,biorę jak leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chytraaaa
kradziez to byla jak mi za nadgodziny nie wyplacili:) czlowiek po prostu bierze to co moze zeby miec w zyciu latwiej.Mojemu mezowi firma wisi 1600zl i to juz 4 miesiac (tez za nadgodziny) to co ma maz robic? Bierze towar jak kasy nie daja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra ale złodziejki to tak jak moja znajoma chodzi na 4 seanse pod rząd płaci za jeden bilet i twierdzi że jak już weszła to nie musi kupować biletów na inne seanse, tylko przechodzi z sali do sali. Człowieka się właśnie poznaje po takim zachowaniu jest okazja i nikt nie widzi co wtedy zrobi a gdyby Was tak ktoś biedniejszy od Was okradł np. z portfela wyciągnął 50 zł to by krzyczały w niebogłosy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Osoby wyżej skoro firma nie płaci to okrada Pracownika to nie dziwię się że Mąż wynosi zwracam honor ale nie rozumiem jeśli Ktoś okrada uczciwe Osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można chodzić na 4 seanse mając jeden bilet? przecież przed wejściem na salę sprawdzają bilety a nawet jeśli to wychodzisz z sali wyjściem, które kieruje cię na zewnątrz. także nie wymyślaj:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Złodziej to nie ten który kradnie, tylko ten którego na tym złapią :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wstyd sie przyznac ale kradne kawe, herbate i papier toaletowy:O Nie to, ze mnie nie stac, bo zarabiam calkiem przyzwoicie, ale nie potrafie nie wziac. W dodatku obliczylam sobie ile rocznie na tym zaoszczedze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorzej jest z mezem bo jak sie dowiedzial ze zabieram z pracy kawe, herbate i papier to mnie op******il niesamowicie:OTeraz albo klamie ze kupilam albo chowam:O Tylko papieru nie moge mu wmowic ze kupilam, bo przynosze luzem np. dwie rolki i czasem maz poznaje ze za duzo mamy papieru i robi mi straszna awanture

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz wyniosła m worki na śmieci :-) A raz kostki do kabla :-) I płyn do podłóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty od papieru jesteś wariatka haha Pozostałe to zwykłe szumowiny i złodziejki ale Ty to zakręceniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wiesz jakie panują zasady w kinach multikino, cinemacity Helios, nowe horyzonty we wrocłąwiu? czy wiesz że do południa a właściwie do ok. 16 wychodzisz wejściem którym weszłaś i mijasz inne sale? czy wiesz że jeśli na seansie jest do ok 10 osób wychodzisz wejściem tym co weszłaś??? że głownie popołudniami i wieczorami wypuszczają innym tylnym wyjściem które prowadzi na galerię handlową zwłaszcza jak jest masa Osób albo premiera, chyba nie chodzisz za często do kina i pewnie kupujesz bilety w kasie a nie jesteś objęta programem lojaln. skoro mówię że tak robi to prawda nie mam zwyczaju kłamać napisałam o tym bo mi wstyd za nią że tak robi.!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wiem co mam z tym papierem:O ale kradlam go juz na studiach, wtedy sobie wlasnie obliczylam ze jako uboga studentka sporo zaoszczedze jak bede papier z uczelni przynosic. Mąż nienawidzi mnie za to, mowi ze to wstyd ze robie z siebie dziada:O No i specjalnie kupje wieksze torebki zeby wlasnie moc minimum dwie rolk schowac. Kiedys w sklepiej otowrzyla mi sie torebka i wypadla rolka tego papieru. Wstyd na calego, bo sie rozwinela, a ja walczylam wrecz ze soba zeby ja zaczac zwijac i schowac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o k***a:D popłakałam się ze śmiechu czytając o tym papierze:D i co zwinełaś tą rolkę w sklepie i zabrałaś?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak zabralam ten papier chociaz bylo mi wstyd:O zostawilam wszystkie zakupy na tasmie i ucieklam potem. Na szczescie nie byl to sklep na moim osiedlu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dlaczego kradniesz ten papier skoro cie stac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna mainowskakaakkak
o boze, leze i kwicze z tego papieru! jestes the best normalnie bym Cie wysciskala teraz za pomysłowosc haha nosz kurna nie moge buuhahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem dlaczego:O mam jakies dziwne poczucie ze nie bede kupowaz papieru do tylka, ze to taka p*****la i glupota ze nie bede za to placic. Tak juz mam, uwazam ze placenie za papier do d**y jest upokarzajace:O Maz mowi ze jestem zdrowo porabana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na sprzataniu wynosilam chemię. W sklepie nic nie mogę. Tzn i na sprzataniu nie zawsze moglam :-P w sklepie za to.patrze jak codziennie wszystko wieczorem leci do kosza, pieczywo bułki , serki (2dni ważności jeszcze). A byłoby dla bezdomnego cxy nawet sprzedać o połowę mniej! Ale po co wyrzucić trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys w centrum handlowym lezala taka ogromna rolka papieru wiecie taka co sie wklada do tego plastikowego pojemnika. Od razu mozna poznac ze to kradzione, bo takich nie sprzadaja w normalnych sklepach. No i ja ta mega rolke przytargalam do domu i chowalam w szafce w lazience zeby maz nie znalazl:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o ja p*****le:D:D nie pisz juz nic o tym papierze bo ja tu umre ze smiechu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja siostra prowadzi pizzerię i mówi, że jeszcze nie miała pracownika co by nic nie wynosił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos o papierze
Mój były szwagier też kradl papier toaletowy, ale nie ze sklep a np z toi toi :/ ale wstyd. Albo np tam gdzie się dało w publicznych toaletach. Ja na sprzataniu jak pracowalam tez wynosilam ( chemie/płyny). Nie raz było można a nie raz nie ale za takie pensje się i tak wynosiło :-) a to prawda ze w sklepie tyle sie marnuje ze szkoda pisać. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie tewoja siostra ochlapy placi ze pracownicy musza krasc:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
papierowa jesteś najlepsza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z toi toja nigdy nie ukradlam bo nigdy nie znalazlam al z restauracji, publicznych toalet biore:O u znajomych nie biorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy sie smiejecie z tego mojego papieru toaletowego,ale nie wiecie jaki koszmar z mezem przez to przechodze. Byl okres, ze mi torebke przeszukiwal. A jak znalazl ta wielka role ktora schowalam to nawet o rozwodzie mowil:O wyobrazacie sie rozwiesc sie z tak glupiego powodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos o papierze
A on znalazł :-) Cieszę się ze to nie był mój mąż. Przez pół plaży iść na koc z toi toi z papierem toaletowym, na co siora: a ty co papier ukradles na glos :-D śmiech :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×