Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

proszę o poradę odnośnie sprawy zawodowej

Polecane posty

Gość gość

witam. mam pewien dylemat. otóż : rozmawiałam z pewną osoba w sprawie biznesowej. już kiedyś udało nam się wykonać pozytywną transakcję. i teraz też mialam dla gościa propozycję. pod koniec wrzesnia wysłałam mu ofertę. dwa dni pozniej rozmawialam z nim i wyraził zainteresowanie, powiedział że napisze w weekend i bedziemy działać. nie napisał w weekend. nie mam żadnej odpowiedzi. nie wiem czy wypada mi dzwonić i zapytać czy byłby zainteresowany jakas ofertą czy jednak sie rozmyslił, że musze zrobić zamówienia i nie wiem czy go brać pod uwagę itd... ?? lubię jasne sytuacje a tutaj od kilku dni trwam w zawieszeniu. co robić? odezwać się jutro do niego? czy czekać na odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm jeśli ci zależy na kliencie to myslę ze mozesz zadzwonic. moze cos mu wypadło i zapomniał ci odpisać. u mnie w firmie jest zasada: jak chcesz pozyskac klienta to musisz się za nim pouganiać. :) ludzie - zleceniodawcy czesto patrzą tylko na swoje sprawy zawodowe, na zasadzie : a potem dam znać, potem odpisze, a jak zalezy im na kasie to sami sie odezwą... ale nie zdają sobie sprawy że w kazdym zawodzie goni czas i zleceniobiorca jesli przedstawia ofertę to chce znac jak najszybciej odpowiedź. także mysle że jak jutro ci facet nie odpowie to mozesz przypomnieć się telefonem. Powiedz że przepraszasz, nie chcesz być nachalna ale musisz wiedziec czy bedą jakieś zamówienia, goni ciebie termin itd. coś wymyśl. a bedziesz miala jasną sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli nie narzucasz sie klientowi codziennymi telefonami to mysle ze jeden telefon nie byłby problemem. a jak ktos wyzej napisał, bedziesz miec jasna sytuację, po co trwać w zawieszeniu. znajdziesz innego klienta, jak ten nie wyrazi chęci. lepiej wyjaśniać niektore rzeczy niż potem miec urazę do kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co innego jakbys codziennie dzwoniła. jesli to sprawa zawodowa to twoja kasa, ty działaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wiem czy chciałbym aby mnie ktoś ponaglał... jesli nie dałas gosciowi terminu- moze czuć ze ma czas na odpowiedź...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle że jak ci zalezy na kliencie to dzwoń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuję za odpowiedzi. jesli jutro sie nie odezwię to spróbuję przypomnieć o naszej sprawie telefonicznie.wyraził chęc współpracy podczas rozmowy, wiec bede starać się ja z nim skontaktować jak nie odezwie sie. macie rację za klientem trzeba sie nauganiać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×