Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chorob brata męża.

Polecane posty

Gość gość

Mój mąż jest adoptowany. Jego rodzice zgineli w wypadku kiedy on miał 2 lata, a jego brat miał 8 lat. Obaj trafili do domu dziecka. Męża szybko trafił do nowej rodziny. Niby zawsze gdzieś był obok niego, ale nie jako brat. Zaczeli razem pracować jako nieznajomi. Dopiero od roku wie, że jest adoptowany, że on to jego brat. Miesiąc temu brat męża dowiedział się, że ma guza mózgu. Mąż nagle zmienił się w stosunku do niego - zaczął mu pomagać, coraz więcej czasu spędzają razem, chociaż różni ich wszystko oprócz zawodu. Czy możliwe że zależy mu na nim jako na bracie mimo tego co się działo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogólnie małe szanse są że będzie żył ,to kwestia czasu oni nie są sobie jakoś bardzo bliscy więc raczej nie powinen być przy nim cały czas w tych ostatnich chwilach chyba że brat twojego męża nie ma nikogo bliższego to powinniście być przy nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem. Guz mózgu to wyrok. Bardzo mnie zdziwiło kiedy mąż szukał dla niego ratunku na samym początku. Ich rodzice nie żyją, miał 3 żony z każdą po rozwodzie. On nagle chciał poznać naszego syna, chociaż umiał robić mi problemy, że odchodzę na urlop w 8 miesiącu ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o co Ci chodzi tak naprawdę bo nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie_kumam
ej o co tu chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam rodzeństwa, więc może dlaczego to dla mnie niepojęte, ale ja nie umiem zrozumieć tego. Nienawidzili się, a teraz. Ja rozumiem, że mąż chce jak najwięcej wiedzieć o rodzicach. Ale ja nie umiem być miła dla jego brata. Był dla mnie nie miły, kopał pode mną dolki do póki nie dowiedział się że jestem z jego bratem, a teraz co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×