nerwica, czy zaburzenia prolaktyny?

Hejka. W ciazy nie jestem, bo byłam u gina i wykluczył ciążę. Ale od kilku dni mam brak apetytu, zawroty głowy, nudności, wczoraj trafiłam do szpitala, ponieważ całą noc miałam mdłości, wstałam wymiotowałam i nagle zrobiło mi się słabo, czarny obraz i nic nie słyszałam. Mam klocie brodawek i skutków, gina powiedzial, ze idzie jajeczkowanie. Wiecie co to może być, drugi okres powinnam dostać dzisiaj, ale ostatnio byłam w silnym stresie gdzie okres mi się przedłużył. balam sie strasznie, ze jestem w ciazy, ale w 46 dniu po wspolzyciu gin zrobil mi usg i nic nie widac, ani pecherzyka ani nic.Co o tym sadzicie?

Dodam, ze ostatnio miałam wysoki puls i mam bóle głowy. Ogólne osłabienie.

podobne objawy mogą dawać zaburzenia hormonalne, stres, cukrzyca, choroby tarczycy, kamienie w woreczku żółciowym itd. może zacznij od morfologii krwi i poszerz diagnostykę jeśli w obrazie krwi nic nie wyjdzie

Wczoraj trafiłam na izbę przyjęć, zrobili mi wszelkie enzymy, morfologia ok, wiec?

Migrena???