Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

napiecie przed miesiaczkowe jak sobie radzicie

Polecane posty

Gość gość

dziewczyny jak wy znosicie swoje napiecie przedmiesiaczkowe bo u mnie jest tragedia co miesiac.. mieszkam z chlopakiem i jak to cholpak nie umie tergo zrozumiec tylko mi karze sie opanowac ostatnio tak sie wkurzylam ze nie wyniosl smieci to wyzucilam wszystko na podloge :D w trakcie robilam ciasto tez wyladowalo w koszu i wszystkim rzucamjak wpadne w furie.. i tak sie z nim kloce ze zrywam z nim i mowie..za duzo a potem mam wyzuty sumienia ale jestem taka uparta ze go czasem nie przeprosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie napięcie tylko twoja psychoza i tyle rozumiem że można być bardziej poddenerwowaną niż zawsze ale ty przesadzasz po prostu winisz okres zamiast winić własną osobę idź na jaką terapię czy coś to że masz miesiączkę nie znaczy że możesz się źle zachowywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak. Ja też mam upierdliwy PMS, ale jestem wtedy po prostu płaczliwa i bardziej się denerwuję, ale przecież nie jest tak że tracę rozum. Problem jest w Tobie, a nie w PMS, nic dziwnego że Twój facet tego nie rozumie, bo to są nienormalne zachowania. Do tego nawet nie umiesz przeprosić. :O Nie wstyd Ci? Zobaczysz, że końcu on odejdzie od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No takie akcje to już hardkorowy PMS, biedny chłopak :D. Może pomogłyby Ci jakieś tabletki łagodzące objawy? Zapytaj swojego ginekologa na przykład o preparat Castagnus, możesz o nim tu poczytać http://www.castagnus.pl/ są to ziołowe tabletki zmniejszające poziom prolaktyny i przez to niwelujące objawy PMS w tym też właśnie rozdrażnienie i zmienność nastrojów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka Klamka
Też zażywam te tabletki Castagnus :) zauważyłam że pomagają mi opanować emocje i trochę się wyciszyć. Tabletki Castagnus to ziołowy lek na PMS, a zawarta w nim substancja wpływa na redukcję jego dokuczliwych objawów, w efekcie czego następuje regulacja cyklu miesiączkowego. Warto wiedzieć z czym to się u nas wiąże ;) http://www.castagnus.pl/zespol-napiecia-przedmiesiaczkowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam straszne PMS , chodzi mi o chustawki nastrojow , czasami sama z soba juz nie moge wytrzymac !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam spazmy bólu co miesiąc! Czuję się jakbym rodziła tyle że podczas porodu nie byłam taka spięta i w****iona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sobie z tym radzę? Wchodzę to wanny z wodą tak gorącą że aż cierpną mi nogi i leże w niej tak długo aż nie tracę przytomności Potem wypuszczam wodę i leżę pod ręcznikami w te wannie aż nie wyschnę-cały czas się pocę, nie ma siły wstać Kiedy już się ubiorę kładę się do łóżka przykrywam ciepło i film mi się urywa na kilkanaście godzin-potem jest już tylko lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×