Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dusselorfianka

dlaczego nawet najwieksi nieudacznicy chca miec dzieci

Polecane posty

Gość dusselorfianka

jak wyzej. Ludzie, ktorzy nie pracuja, nie maja perspektyw, pieniedzy, mieszkania, a pala sie do robienia dzieci. Niektorzy skazuja dziecko na odziedziczenie choroby. Ja mam 25 lat i w ciagu najblizszych kilku lat na pewno nie bede miala dziecka. Mam obawy czy bylabym w stanie madrze wychowac nowego czlowieka. Zreszta najpierw chce sie dorobic i zapewnic temu dziecku godne zycie. Mieszkam w Niemczech i dostalabym socjal na to dziecko, ale pomimo wszystko uwazam, ze jeszcze nie doroslam do tej roli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, bo Ty jesteś doskonała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo dziecko jest "mieć" najłatwiej samo sie robi, nie wymaga żadnego wysiłku no, urodzić trzeba a potem zasiłki, dzieciak samopas i jakoś leci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chwała pokornym. Bardzo dobrze że wiesz że nie nadajesz się do roli matki. Oczywiście sexu też nie uprawiasz, bo to dla plebsu i zwierzyny dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusseldorfianka
nie uwazam sie za kogos lepszego i nie jestem doskonala. Mam prace w przeciwienstwie do niektorych i teoretycznie moglabym pozwolic sobie na dziecko. Seks uprawiam:) Nie rozumiem dlaczego niektorzy ludzie skazuja dzieci na wegetacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sa dwa podejscia do bani w tym temacie (ty reprezentujesz drugie :) ) albo sie nie zastanawiasz i dzieciaki robisz mimo braku warunków albo przekombinowywujesz i stwierdzasz,ze do niczego sie jako matka nadawać nie bedziesz bo to jakaś wyzsza matematyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusseldorfianka
a czy wychowanie dziecka to nie jest wyzsza matematyka?:) moze i nie bylabym zla matka, ale chcialabym dac swojemu dziecku to co sama nie mialam. W tym momencie nie jestem w stanie tego zrobic wiec nie decyduje sie na dziecko. dla mnie to jest proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo pierwotny instynkt nakazuje się rozmnażać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Ci inteligentni z dobrą pracą długo zwlekaja z dziećmi a taka patologia , która mieszka w jednym pokoju z czwórką dzieci bierze sie za robienie kolejnych i życie na zasiłkach. Dokąd zmierza ten świat to nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestes w stanie dać swojemu dziecku wszystkiego czego nie miałaś po drugie nie wiesz czego bedzie chciało twoje dziecko po trzecie jak będziesz chciała dać wszystko to je zdemoralizujesz wyluzuj z takimi standardami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusseldorfianka
chcialabym dac swojemu dziecku normalna rodzine. W moim domu zawsze byly awantury. Rodzice nie nadawali sie do tej roli. Poczulam ulge jak wyprowadzilam sie z domu. Nie chcialabym, zeby moje dziecko przez to przechodzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to w twoim przypadku bałabym sie raczej tego,ze wybiore nieciekawego chłopa i powtórze rozgrywki domowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A za 10 lat stwierdzisz że jednak chcesz mieć dzieci, że dorosłaś, dorobiłaś się itd a wtedy może być za późno i zestarzejesz się jako zgorzkniała pani która wszystko ma tylko nie ma się z kim tym podzielić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusseldorfianka
z tym wybieraniem nieciekawego chlopa to raczej nie mam obaw. Ja nie wychodze z zalozenia, ze lepiej ten co pije i bije niz zaden. Tu jestem ostrozna. Wole byc sama niz z kims kto mnie szanuje. Mojej mamie bylo obojetne z kim byla. Wazne, ze facet. To ona ponosi ogromna odpowiedzialnosc za sytuacje w moim domu rodzinnym. Po rozwodzie z moim ojcem przyprowadzila sobie jakiegos kryminaliste. On zniszczyl nam zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Wole byc sama niz z kims kto mnie szanuje." Zobacz co napisałaś. To twoja podświadomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusseldorfianka
u mnie w pracy nie ma 20-latek w ciazy. Wszystkie kobiety zachodza w ciaze grubo po 30. Jak napisalam mieszkam w DE i to jest tutaj normalne. To jest lekka bujda z niemozliwoscia zajscia w ciaze po 30-tce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusseldorfianka
" Wole byc sama niz z kims kto mnie szanuje." Zobacz co napisałaś. To twoja podświadomość. X X X sorry to blad. przez 2 mesiace spotykalam sie z facetem, ktory mnie nie szanowal. Nie byl jakims strasznym chamem, ale pierwsze symptomy juz widzialam:) Zostawilam go i nastepnie przez rok bylam sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, że takich zostawiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×