Straciłam znajomych przez to, że mój facet jest bogaty

Odkąd zaczęłam z nim się spotykać i być razem to nawet moja najlepsza koleżanka się ode mnie oddaliła. A dlaczego? Bo mi zazdrości świetnego faceta. Często opowiadałam jej gdzie razem byliśmy, jakie niespodzianki mi robił, co mi gotował, jakie przyjemne chwile z nim spędzałam. Nie może znieść, że jej biedny facet student nawet nie zabrał jej nad morze w te wakacje. Proponowałam jej, żeby jechała z nami, ale nie chciała. A od jej chłopaka usłyszałam pytanie czy to mój facet czy sponsor? :O Gul mu skacze, że nie umie zapewnić nawet swojej kobiecie godnego życia. Co on może jej zapewnić? Wyjście raz na tydzień na kebab albo zapiekankę na dworcu? No właśnie..studencina, który po studiach i tak nie będzie sobie umiał poradzić. Mój facet jakoś nie skończył szkół wyższych i co? Umie zapewnić sobie godne życie i przy okazji mi. Wiele kolegów kochało się we mnie, czasem robiłam im nadzieję, a gdy okazało się, że wybrałam 37 latka to od razu przestali mnie znać.

7/10 Wracasz chyba do formy

hahah, Twój facet zamożny na pół roku do roboty pojechał i Ciebie nie zabrał? No nie może być, może budujecie uczucie romantycznej tęsknoty? :D

jepał cie pies dwulicowa kurfo

Jak miał mnie zabrać jak właśnie zaczęłam ostatni semestr studiów i muszę teraz pisać pracę dyplomową? :O Jak wróci to ja akurat się obronię.

Typowa blachara jesteś chuj ci w d**e d***** j****a

I kto mi powie że szmaty nie lecą na szmal, a ta jeszcze się tu chwali cudzymi pieniędzmi hahahaha

A co wy myślicie, że kobieta, która się szanuje będzie z biedakiem? Nie chodzi o banknoty, tylko o to, że facet jest zaradny. A jeśli posiada tą ważną cechę to kobieta nie boi się, jest bezpieczna, wie, że z nim nie zginie.

Co ten twój bogacz porabia w Niemczech? Pewnie cegły przerzuca?:D

Wiesz co, a jednak jestes glupiutka i prozna. Zapowiadalo się na poczatku jako tako, ale wywietrzalo. A ten Twoj koles to przypadkiem nie rozwodnik? Gratuluje straty najpiekniejszych lat przy kims, kogo nie mozna byc pewnym. Takie wnioski same sie nasuwają czytajac Twoje wypocinki czesto gesto zaprawiane procentami

ja sie dziwie ze ty mialas najomych

ja mam faceta starszego o 5 lat, ja studentka on nie studiowal tylko pracuje i przynajmniej wiem ze bede miala z nim godne zycie. Wiec popieram Cie. Wole jego po liceum niz studenta

ty siebie szanujesz ooo

Widzę, że biedne ciule nie potrafią przyjąć słów prawdy na klatę:D Żal mi was prawiczki :D nigdy nie zamoczycie bo jesteście biedni :D

Odezwała się bogata smarkula :-D

bez komentarza

No i jak tam twoje bogate życie co? że aż znajomi od ciebie pouciekali i mają cię głęboko w d..u..p..i..e, może są biedniejsi od twego dziadygi ale przynajmniej nie srają na forum o to że gach wyjechał co teraz, tylko są razem i się cieszą tym co mają.

A może to jakis alfons?

Odsunęli się od ciebie, bo poznali się na Tobie

Za rok będziesz płakać wspomnisz mój wpis

Za tydzień nie będzie o pamiętała o tym facecie

Hej, ale zaczęłaś otych znajomych. Czy ty ich potrzebujesz? Np żeby wyjść, pogadać? Czy tylko zeby miec się przed kim pochwalić.

raczej pochwalić :-D że mieszka razem z rodzicami :-D

cieszą się albo nie cieszą :D co mogą robić jak są biedni? Na jakie atrakcje pozwolić? Moje znajome pary siedzą zazwyczaj w domach, oglądają jakies g****a w tv typu taniec z gwiazdami, must be the music :D :D wypiją po browarze, albo czasem wyjdą do klubu studenckiego gdzie grają disco-polo. Nudyyy... My za to zawsze możemy sobie pozowlić na podróże w wolny dzień i to nie byle jakim autem :D Jedzenie w restauracjach, zwiedzanie, udział w imprezach plenerowych, pobyt w pensjonatach/hotelach w pięknych okolicach, a jak już gotujemy w domu to na bogato, nie jakieś kanapki tylko owoce morza na przystawkę. Prawdziwa uczta, bo mój facet jest swietnym kucharzem ;) poszczęściło mi się w życiu, oj poszczęściło.

Aleś ty próżna, że też takie idiotki istnieją...

gość dziś juz nie mieszkam od 2 dni, uwaga: mieszkam sama, stać mnie :) potrzebuję spokoju gdy bedę pisać prace dyplomową, a wiem jak to bywa z współlokatorami...szczególnie płc***ięknej, qrewki z klubu disco

To musisz mu robic dobrze żeby cię w dupę nie kopnął

zpewnie to wszystko oczym piszesz to tylko twoje marzenia, bo nikt normalny nie chwaliłby się tak

akurat seksu mamy do syta, bez żadnych hamulców [oczywiście nie mówię tu o skrzywieniach takich jak sranie na siebie czy coś ] w łóżku dopasowaliśmy się idealnie :D każda by chciała dostać tak pomiędzy uda jak ja.

No ty tylko o sobie cały czas... a o straconych znajomych nic. O nim też nic... tylko "ja mam to, ja mam tamto" jestes egocentryczka a takie szybko się nudzą.