Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zmuszac ja do kontaktu z ojcem?

Polecane posty

Gość gość

Moja corka ma 10 lat nie jestem z jej ojcem od lat trzech. Do czerwca utrzymywal z nia regularne kontakty czyli co drugi weeken jechala do niego ( mimo ze i tak sie nia nie zajmowal bo wazniejsza byla nowa Pani i imprezy alkoholowe) jednakze od czerwca corka definitywnie nie chce go znac. W czerwcu corka miala komunie i tatus zabral jej wszystkie prezenty ktore dostala ze strony jego rodziny. Mala sie obrazila na niego i koniec. On juz tez przestal zabiegac o kontakty ona dzwoni jak ja jej powiem i trwa rozmowa 5 min. Ostatnio miala urodziny chcial ja zabrac do siebie do domu wyprawic jej przyjecie nawet na to nie pojechala. Mowi na niego po imieniu a nie tata. Nie wiem co robic nie chce jej zmuszac na sile do kontaktu z ojcem tymbardziej ze gdyby on naprawde chcial to oddalby jej prezenty i uporczywie zabiegal o kontakty tak mi sie wydaje. A Wy co myslicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy, że zabrał JEJ prezenty? Za karę czy o co chodzi? Bo jeśli tak po prostu to jest zwykłym złodziejem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobil tak... kazdemu z czlonkow swojej rodziny powiedzial ze maja dac w prezencie pieniadze a on jej cos za to kupi no i oni tak zrobili (troche tam bylo bo z jego str bylo 25 osob) no i oni podarowali jemu te prezenty a moja corka w domu rozpakowala z kopert same pamiatki zadnych prezentow nie bylo tylko placz i zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale kupil jej cos za to? jesli tak, to to nie jest powod, zeby zerwac z nim kontakty. w koncu to ojciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
corce nic nie kupil za to sobie owszem.kupil sobie buty,majtki i odtwarzacz dvd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to porozmawiaj z nim, ze dziecko ma zal o prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic jej nie kupil. Byla raz u niego po komuni to nawet prezentow nie rozpakowali potem jej powiedzial przez tel. Ze jej wina bo mpgla przypomniec. Jakis czas potem dzwonila do niego czy jej kupi laptopa to powiedzial ze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd córka dowiedziała się że tata ma jej coś kupić ? bo jeśli od mamusi to sama jesteś winna temu, że teraz ma uraz do ojca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ze mna nie rozmawia. Twierdzi ze ja jej nagadalam i ja ja nastawiam przeciwko niemu, a tak nie jest bo przykro mi ze nie ma ojca i sie nia nie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie stac go na buty czy majtki,ze az musi za pieniadze corki kupowac takie rzeczy?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to skad sie dowiedziala?! Tatus sam jej powiedzial ze przyjedzie do niego rozpakuja prezenty i pojada i cos kupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.31 to byl podszyw. Nie wiem czy cos sobie kupil,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to swietnie wychowalas dziecko, skoro chce zerwac kontakty z ojcem, bo nie dal jej tych pieniedzy lub nie kupil natychmiast czegos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zmuszaj córki. Może coś złego zaszło z jej ojcem i ona Ci tego nie powtórzyła, ale ma uraz. Pisząc "coś złego" nie mam od razu na mysli molestowania. Są różne urazy, a dziewczynki bywają wrażliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o pieniadze , ona wogole o nich nie wspomina. Jak pytam to mowi ze tata pije piwo zawsze sa imprezy jak tam jest duzo czadu spedza z obecna partnerka i nie ma z nim kiedy porozmawiac a jak spia (bo spia w 1 lozku) to on jej dmucha alkoholem. Ale przeciez chyba nie pije od rana do wieczora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdź jej lepiej innego ojca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ma juz innego. Ale to nigdy nie zastapi ojcowskiej milosci. Chociaz pewnie sympatia jaka dazy ja moj narzeczony jest wieksza niz milosc ojca. Czyli mowicie ze lepiej jej nie zmuszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zmuszaj absolutnie, ale przede wszystkim nie zabraniaj jej kontaktu. To nie jest już takie małe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty autorko masz cos z glowa jak pozwalasz zeby on pil opiekujac sie wasza maloletnia corka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez mnie tam nie ma to nie widze co on robi. Teraz sie dowiedzialam od corki jak przestala jezdzic wczesniej sie nie skarzyla ze duzo pije. Zawsze lubil w weekend popic a nie sadzilam ze to sie dzieje co weekend. Poza tym ma widzenia sadownie ustalone jak po nia byl to musialam ja dac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powalcz troszke o te kontakty! Rozmawiaj z corka bo ja bylam w podobnej sytuacji i dla wlasnego spokoju pilnowalam kontaktow corki z ojcem. Teraz kiedy corka jest nastolatka i ma nie takie drobne humorki moge zawsze liczyc na jej ojca. Owszem, ze mam kochajacego partnera ale nie ma on takiej tolerancji do wybrykow nastolatki jak jej ojciec. Prawda jest taka, ze gdyby nie dobry kontakt corki z ojcem to czasem moglabym zwariowac. Niestety, taka jest prawda, ze nastolatki to jakis kosmos i to wlasnie ojciec moze byc w takich chwilach bardzo pomocny. Ja biore od Exa kazda pomoc jaka mi daje (zaznaczam, ze nie otrzymuje pomocy finansowej) i doceniam kazda chwilke odpczynku od mojej wspanialej nastolatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dziecko nie chce to po co zmuszac i jeszcze patrzy na ojca alkoholika. Oszczedz jej tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam , oj tam juz alkocholik. Facet wypije piwo lub dwa a wy wielkie mecyje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D alkoholik ma byc :p Byczki sadzę sorry :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×