Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

KWIETNIÓWKI 2015 ciąg dalszy

Polecane posty

Gość pikea84
Nowa, mam nadzieję, że też mamy posiedzi jeszcze trochę:) chociaż dziś zaczęło mi się oczyszczanie organizmu, zaczęłam częściej chodzić do kibelka na nr 2:):p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa 1
To jest wlasnie nie przyjemne:-( od tygodnia mam takie wypróżnienia czasem jakby biegunkę. A masz apetyt bo ja na przykład nie bardzo. A ten czop odchodzi po trochu codziennie. Ciekawe czy donosimy do 24:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikea84
Apetyt to ja mam wilczy od 4 miesiąca:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa 1
Ja do tej pory też miałam a teraz jem bo jem ale nic mi nie smakuje. Tak czy siak trzeba czekać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikea84
Nowa, jeszcze się okaże, że przenosimy:p ale u mnie wtedy syn by chyba dobił do 4,5:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa 1
Też tak może być :-) chociaż nie wiem czy z ciśnieniem 140/90 pozwolą mi tyle łazić :-( ale narazie niech mała sie tuczy:-) ja mam 28 urodziny więc może niespodziankę mi zrobi:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minkyedw
Witam przyszle mamy :-) zapraszam Was do polubienia stronki www.facebook.com/pages/Minky-Edwinki/579639258814886?fref=ts moze cos Wam wpadnie w oko ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikea84
Nowa, a to cały czaś masz takie wysokie ciśnienie? Jeśli tak to lepiej znowu idź do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa 1
Pikea mierzę codziennie i mam zawsze w takiej granicy, czasem mniej czasem ciut więcej. Lekarz kazał mi się z nim kontaktować jak będzie powyżej 150/100, wtedy mam też zgłosić na ip. Tylko że moim zdaniem teraz mam wyższe bo sam fakt konieczności mierzenia powoduje zdenerwowanie i wynik jest wyższy. Zrobiłam mocz i białka w nim nie ma. Opuchlizna po odpoczynku schodzi wiec myślę że będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilia_1983
Hej my wychodzimy dzisiaj do domku. Ja miałam cesarke więc trochę dłużej to trwa. Ale wszystko dobrze zniosłam i mam już to za sobą. To tylko ja póki co urodzilam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syrfi
Hehe. tak Emilko. Żadna się jeszcze nie przyznała co by już po porodzie była. Ja tam bym już chciała mieć to za sobą lecz jeszcze do środy lub czwartku będę czekała. Jak mała? Miała zoltaczke czy należy do tych szczęśliwców co ich to ominęło? Ogólnie to jak wrażenia z pobytu w szpitalu. Pisz tu szybciutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggiie
Hej Emilia to super. Święta już spędzicie w komplecie:) Ja dziś nie czuję sie najlepiej. Coś mnie boli ale nie tak skurczowo, raczej ciągnie w pachwinach jak chodzę. Do terminu mamy jeszcze 9 dni i chciałabym doczekać chociaż do po świętach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikea84
Maggje. Ja urodziłam synka 9 dni przed terminem:) ale życzę ci żebyś Święta spędziła w domu:) a potem niech się dzieje wola nieba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggiie
Pikea dzięki :) Ja dzisiaj mam się lepiej więc szanse są. We wtorek rano jeszcze idziemy do naszego doktora. Z tego co czytam to chyba z terminem jestem następna? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikea84
U mnie w nocy szaleją skurcze, dosyć bolesne ale nieregularne. 2 noc z rzędu, dzisiaj myślałam, że się powoli zaczyna ale się uspokoily. W 1 ciąży tak nie miałam. Owszem, były przepowiadajcr ale nie były bolesne. Mocne się zaczęły w dniu porodu. mam przeczucie, że na dniach urodze:) zobaczymy, jak dla mnie to mógłby jeszcze mały posiedzie chociaż z 10 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogie przyszłe mamy - boicie się czekającego Was porodu? Nie ma czego, naprawdę! Sana urodziłam dwójkę dzieci i... spodziewam się trzeciego :) Póki co przy każdym był mój mąż i spisywał się na medal - jeśli się zastanawiacie czy to dobry pomysł by był z Wami zapraszam Was jednak do przeczytania artykułu mojego męza, który spisał swoje spostrzeżenia na temat porodu we dwoje. Myślę, że dla Wielu z Was może to być ważne i istotne: http://dumnamama.pl/porod-oczyma-taty/ Serdecznie zachęcam i pozdrawiam. Dużo zdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilia_1983
Syrfi mala miała lekką zoltaczke ale nie wymagała ona lamp ani dłuższego pobytu w szpitalu. Poza tym wrażenia ze szpitala ok. U nas po cesarce dziecko dostajesz do pełnej opieki w trzeciej dobie. A w nocy mialam ją dopiero w czwartej dobie. Tak więc ok. Moglam dojść do siebie po cięciu. Jak czytam że wy jesteście jeszcze przed to cieszę się że mam już to za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mulajh
Ja ostatnio mialam biegunke 3 razy z rana w ten Sam dzien, ale wody nie odeszly brzuch bolal wymiotowac sie chcialo. Teraz od wtedy 6 dzien mial i dziecko sie normalnie rusza wody nie odeszly. A termin na koniec kwietnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czeresniara
A mi odeszly wody i jestem w szpitalu jak przez noc nie będzie skurczy rano dostane oxytocyne. Jakos w ogóle się nie boje, mam zadanie iurodzic i tyle :) mam super szpital wielkie wsparcie najbliższych wiec nie ma szans by bylo zle :), czekam aż zacznie się impreza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikea84
Czeresniara, powodzenia! :) że wsparciem w dobrym szpitalu pójdzie gładko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa 1
Czereśniara trzymam ogromne kciuki:-) Ja narazie bez zmian, skurcze są ale nadal niereguralne więc czekamy;-) To kto następny w kolejce? A tak w ogóle to wszystkiego dobrego z okazji świąt :-) samych szybkich, (w miarę) bezbolesnych rozwiązań i ślicznych, zdrowych, upragnionych maluchów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia Kwietniówka
hej dziewczyny ja mam na jutro zaplanowaną cesarkę ze względów medycznych (kręgosłup), mam takie czarne myśli , strasznie się stresuję, najbardziej boję się o synka czy będzie zdrowy itd. Najgorsze jest to że będę mieć znieczulenie ogólne, wcale mnie to nie cieszy, nie będę świadoma , nie usłyszę pierwszego krzyku :( , nie wiem kiedy go zobaczę :( to moje pierwsze dziecko, wszystko jest jedną wielką niewiadomą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej słonka :). Widzę że ruszyło się. Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązania i zdrowe dzidzie. Ja tam jutro się kładę do szpitala i w tym tygodniu będę miała cesarkę. Dokładnie kiedy to nie wiem ale wiem że już niedługo. I mam nadzieję że będę usypiam a nie na miejscowym znieczuleniu. Szybciej się dochodzi do siebie. Szybciej można z łóżka wstać i nie jest się cewnikowanym. Mnie przeraża właśnie znieczulenie miejscowe i to leżenie na płasko przez 24 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edda123
Czeresniara -- trzymamy kciuki! :) daj znać jak już dojdziesz do siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggiie
Czeresniara trzymam kciuki czekamy na dobre wiadomości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaMaksa
Czeresniara trzymam kciuki! Ja miałam znieczulenie w kręgosłup i nie musiałam leżeć 24 h,po ok 10 h poszłam pod prysznic i było ok. Jedyne co było okropne po tym znieczuleniu to wymioty. Chyba bym nie chciała znieczulenia ogólnego, jakoś mam obawy przed takim usypianiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikea84
Syrfi, to daj znać jak będziesz po:) ja mam cesarke pod koniec przyszłego tygodnia. Mam nadzieję, że dotrwam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa 1
Pikea a dlaczego cesarkę? Coś kojarzę że mówiłaś o porodzie sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggiie
Cześć My po wizycie i po ktg. Póki co nic nie wskazuje, żebyśmy miały się rozsypać a termin tuż tuż. Mała główkę ma nadal dość wysoko. Ale za to ze spojeniem raczej ok, nie rozchodzi się, wiec możemy rodzić naturalnie. Tylko mała wcale nie taka mała bo dziś wyszło 3888. Jak dłużej będzie siedzieć to nie wiem jak przejdziemy przez poród. Trzymajcie się i rozsypujcie szczęśliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×