Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem studentką i pracuję w restauracji przyjaciela taty.

Polecane posty

Gość gość

Reszta zespołu mnie chyba nie lubi. Niby nic mi nigdy nie powiedzieli w twarz ale nie są wobec mnie życzliwi. No i ostatnio usłyszałam taki tekst koleżanki do naszego współpracownika "tylko pamietaj nie badz dla niej za ostry bo pojdzie sie poskarżyć". Masakra, mam ochotę się zwolnić. Ta atmosfera mnie wykańcza. Zarabiam dobrze, bo jako stawka podstawowa 20 zł (czyli dużo ponieważ jakbym miałą pracoweać w innych restauracjach to dostawalabym okolo 7 zł), moi rodzice są ze mnie dumni, że jestem taka zaradna ale czuję, że współpracownicy mnie nie lubią od samego początku. Nie wiem czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moi rodzice są ze mnie dumni, że jestem taka zaradna xxx ojciec załatwił ci pracę i to jest ta zaradność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Pewnie poznali cie lepiej i nie zle kablujesz za taką kasę?! Hmmmm, jesteś zaradna?! Co to za zaradność, skoro tatus załatwił ci pracę. Nie dziwi mnie ze w pracy wola cibie unikać! Ja też nie chciała bym miec z toba nic wspolnego?! Może pracujesz w słynnej knajpie z podsłuchami?1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×