Mam tygodniową córeczkę :)

I caly czas z nia spie i patrze na nia,opiekuje sie bo sprawia mi to przyjemnosc.Nie man czasu umyc garow posprzatac itd .Ona dla mnie najwazniejsza,nawet ja strasznie wygladam.I nie moge jesc.:( czy to normalne?

nie normalne

Wiem,zwariowalam na jej punkcie:) moje masełko

I co, leżysz w brudzie i smrodzie? Zabiora ci to masełeczko raz dwa trzy.

Juz ja slyszalam te historie w szkole rodzenia od poloznych.jak przychodza a w domu smrod i brud a baba lezy i sie nie rusza i nie umyje,wlosy tluste bo ona ma polog! Ma lezec z dzieckiem i sie nie rusza bo wtedy tylko to sie liczy:o i czasami mowia,kobieto idz sie umyj my z dzieckiem posiedzimy,kto to slyszal. Zyc trzeba a nie sie uwalic i lezec:o moja polozna nawet jak do mnie przyszla i sobie rade dawalam ale lapalam baby bluesa i do mnie powiedzila bym szla do ludzi,do swiata. Dziecko z tata zostawila i sie wyrwala z domu. To mowie ,ze pojde zlapie na balkon swiezego powietrza, a ona do mnie,zaden balkon. Mam isc na spacer nawet na 20 min.sama,do ludzi a nie tylko dom.

Tez miałam tygodniowa córeczkę celebrowalam kazda chwile ktora mogłam się do niej przytulic (mimo ze okazalo sie ze to raczej nie typ przytulaska,woli sie uśmiechać i ze mną gaworzyc niz sie przytulać a ma prawie 4 mce) dlatego doceniaj kazda chwile bo czas tak szybko leci ale nie zapominaj o sobie,dziecko szybko staje sie samodzielne a my nadal jesteśmy kobietami :) macierzyństwo ma uskrzydlac i sprawiać ze będziemy jeszcze piękniejsze :) piekna i zadbana mama będzie dla córki lepszym przykładem na życie niż zaniedbana fleja :) pozdrawiam

Masz odpieluszkowe zapalenie mózgu, lepiej wyjdź z domu i ogarnij sie,bo jak nie będziesz o siebie dbać to nie dziw sie,że facet sobie znajdzie ładniejsza i bardziej zadbana :)

Ja urodzilam dziecko 1,5 miesiaca temu i nie wyobrazam sobie tylko lezec****atrzyc dziecku w oczy,poniewaz jestem nie tylko matka ale tez zona i przede wszystkim kobieta

Dla mnie to też nie jest normalne. Jak dziecko śpi to spokojnie można się wykąpać ugotować i dom ogarnac.

No dokładnie. Nikt Ci tu nie karze stosować sie do poradnika Perfekcyjnej Pani Domu,ale jakieś minimum trzeba zrobić, a z tym nie myciem to już całkowita przesada. Dziwie się,że jeszcze nikt z otoczenia Ci nie powiedział,że ześwirowałaś :O Dziecku sie nic nie stanie jak będzie spało a ty ogarniesz dom i weźmiesz prysznic

W otoczeniu każdy jest nią zachwycony, bo udzie lubia jak kobieta się zatraca dla dzieci co na to maż? nieważne,w końcu to numer dwa, prawda? Drugi w zyciu, w hierarchii, w sercu i w głowie. Tylko dziecko wyrosło w śmierdzącej kapuście, w lisciach twojej śmierdząćej pierdem p/i/z/d/y

Dawniej kobiety miały po 3,4 dzieci albo wiecej , zajmowały sie domem, gotowały obiady, robiły czasem coś w polu albo miały zwierzęta hodowlane, którymi musiały się też zająć. A dzisiaj kobieta ma jedno dziecko i leży w łóżku, bo ona nie ma siły posprzątać troszkę w domu i zadbać o siebie,żeby wyglądać w miarę przyzwoicie. Leniwa jesteś Autorko i tyle. Rozumiem jakbyś miała dziecko kilkuletnie i bawiła sie z nim, chodziła na wycieczki a ty tylko leżysz z niemowlęciem i nic z tego nie wynika.

Kobieto, po co ty takie pytania zadajesz na ty forum. Rob to, co ci instynkt podpowiada a nie mamuski z kompleksem "kołcza".Tydzien po porodzie jestes, masz sie regenerowac i o dziecko dbac. Reszta jest niewazna. Sprzatanie nie ucieknie. To jest wasz czas. Twoj i dziecka. Inne matki, to maja dylematy czy kochaja swojd dziecko, czy im sie podoba, czy plec wlasciwa. A ty sie po prostu cieszysz ta miloscia. Jak cora dorosnie, to powiedz jej o tym czasie, jaka bylas nia zachwycona, ze reszta ziemskich spraw stala sie niewazna. Bedzie przeszczesliwa i poczuje sie kochanym i upragnionym dzieckiem. Nie ma niczego wazniejszego dla kazdego, bez wyjatku, czlowieka. Pozdrawiam cieplo - mama 2-latki oczekujaca na porod drugiej cory. :-D

Urodzilam dziecko tydzień wstecz.Nie wyobrażam sobie leżeć bezczynnie przy dziecku.Przecież trzeba posprzątać, wykapać siebie i dzieciątko, przygotować obiad, zadbać o siebie. Mąż bardzo mi pomaga,jednak nie znaczy że mam leżeć plackiem! Kobieto ogarnij się.Wyobrażam sobie jak się lepisz i cuchniesz z brudu Szczerze współczuję facetowi który jest z tobą, fuj!

Uuu!Kontrola spoleczna dziala. Mamuśkowa policja obyczajowa zadnych odstepstw od normy nie zaakceptuje. :-P

Smierdzaca i zapuszczona mama to chyba nic fajnego dla noworodka :D

szczerze mówiąc trochę dziwne, ale przedewszystkim powinnas sięumyc i coś zjeść bo nie będziesz miała swojego pokarmu żeby ja karmić musisz dbac o siebie żeby móc zadbac o dziecko - chociaż to trudne i brak czasu