Co sądzicie o czymś takim?

od miesiąca sptykam się z pewnym facetem... on mówi ,że jest cudownie itd ,ale czasami się ode mnie oddala... Nie spotykamy się zbyt często ze względu na odleg łość ale widzieliśmy się w ten czwartek i w piątek, miałam mu dać znać co z dzisiaj i napisałam " dzisiaj chyba jednak nie dam rady się wrwać nawet na kilka godzin :/ może w poniedziałek się uda jeśli zostane do wtorku ,ale zobaczymy. Miłego dnia całuski" a on opisał " bardzo mi rzykro bo bardz czekałem na te dni. całuję" powinnam mu jeszcze coś pisać, tłumaczyc się ?Wygląda to jakby się chciał wycofać, był obrażony?

od miesiąca sptykam się z pewnym facetem... on mówi ,że jest cudownie itd ,ale czasami się ode mnie oddala... Nie spotykamy się zbyt często ze względu na odleg łość ale widzieliśmy się w ten czwartek i w piątek, miałam mu dać znać co z dzisiaj i napisałam " dzisiaj chyba jednak nie dam rady się wrwać nawet na kilka godzin :/ może w poniedziałek się uda jeśli zostane do wtorku ,ale zobaczymy. Miłego dnia całuski" a on opisał " bardzo mi rzykro bo bardz czekałem na te dni. całuję" powinnam mu jeszcze coś pisać, tłumaczyc się ?Wygląda to jakby się chciał wycofać, był obrażony?

Twój sms był raczej olewczy, może mi się uda, ale zobaczymy. Na zasadzie "nie chce mi się postarać by znaleźć choc chwilę na spotkanie z Tobą, spadaj, papa"

Moim zdaniem w takich sprawach i kiedy się jeszcze dobrze nie znacie wypadałoby zadzwonić, a nie tylko smsować.

To swoją drogą. W rozmowie telefonicznej byś wyjaśniła, ze żałujesz, ale okoliczności sa takie a nie inne. A tak ten Twój sms brzmiał kiepsko

a jego sms? sugerował ,że jest zawiedziony?

Tak, jemu ewidentnie było przykro. I co cieszysz się, ze taka zołza rodem z mundrego poradnika jesteś? Bo nie rozumiem Twoich pytań.

nie, właśnie się nie ciesze... to co mu teraz napisać żeby to jakoś złagodzić?

mi tez jest przykro, ale obiecuje, ze nadrobimy stracony czas ;)

prawde? i zadzwonic? :)

napisałam mu coś takiego: ja też żałuję bo chcialam się z Tobą spotkać ,ale nie dalam rady sie wyrwać bo muszę odwiedzić rodzinę... Ale dowiedziałam się ,że mam wolny poniedziałek więc jak Tobie tez pauje to wtedy możemy się spotkać już tak na pewno;) całuję I narazie mi nie odpisuje już pół godziny :(

up

up