Nie cieszy mnie juz praca

Mimo, że zarobki bardzo dobre , wiele zleceń. Kiedyś była to praca dorywcza, potem zrezygnowałam ze stacjonarnej na rzecz własnej firmy. Pracowałam sama w domu od 7.30 do 15. Teraz pracy jest coraz więcej . Wstaję o godzinie 6 rano a pracuję do 17. Nadmiar pracy mnie stresuje, chodzę ciągle zdenerwowana. A nie mogę odmówić stałym klientom bo ich stracę. Musiałam zatrudnić pracownika. W poniedziałek pierwszy dzień pracy :( To się rozrasta i trochę mnie to przerasta.

A ja wszystko bym oddalam, zeby byc w Twojej skorze, miec taka prace i dochody.

No wiesz - moja branża jest bardzo niepewna, duża konkurencja , wszystko się zmienia tak więc łatwo można wypaść z obiegu. Jeśli zrezygnowałabym z niektórych klientów to by znaleźli sobie kogoś innego. Do rej pory albo pracowałam u kogoś , albo sama na siebie. Jeszcze nigdy nikogo nie zatrudniałam.

A jaka to branza, jesliw olno wiedziec? Cos z ksiegowoscia? Nigdy nikogo nie zatrudnialam, pewnie to mega stresujace, ze ktos zj***e dobre imie Twojej firmy.

Związana z reklamą. Tak więc tym bardziej pracownik ponosi odpowiedzialność. Mam nadzieję,że dziewczyna się sprawdzi. Sobota wieczór, weekend a ja siedzę i stresuję się poniedziałkiem.

Walnij piwko na stres i idz obejrzec film. Trzeba jakos to oddzielac, prace i czas wolny, bo inaczej nigdy nie odpoczniesz, stres Cie zje. Najgorzej to wyjsc z zalozenia, ze nikt nie da rady robic tego co Ty i robic wszystko samemu. Daj sie dziewczynie wykazac, moze z czasem przejmie czesc Twoich obowiazkow, a Ty bedziesz mogla znowu konczyc prace o 15.

A ja mam dosc pracy w sieciowkach! Czlowiek uczciwy i pracowity nie moze znalezc ludzkiej pracy....ech!!!!