Mężczyźni, dlaczego zdradzacie zonę po tym jak urodzi?

Zastanawi mnie to jakim trzeba byc egoista i chamem, aby zdradzić swoją kobietę, ktora wlasnie urodziła wam waszego potomka. Duzo sie czyta w internecie, ze zdradził maz jak było małe dziecko. Dlaczego jesteście tacy słabi? Nowy członek rodziny to jest nowa sytuacja, trudna, każdemu jest ciezko, kobiecie, bo ma rozwalona dupę, wszystko ja boli i musi sie zajmować małym człowiekiem, ktory moze byc bardzo nieznośny. Nawet pózniej, o a pocztowa sie do obowiązku nad nowym życiem. Ale facetowi tez jest ciezko, bo ma presje ze musi teraz wiecej osob wyżywić, tez jest niedospany, bo dziecko wyje, ale przecież o to chodzi zeby sie wspierać. Taka głupia wymówkę macie, bo było mało seksu itd. Chyba potraficie wytrzymać kilka tygodni co? Takie z was zwierzęta? Zawsze macie rękę, a jak wam bardzo brakuje to zona przecież na rożne sposoby moze wam... Pomagać. I nie ma czegos takiego, ze przestaliście sie dogadywać itd. Jak cos nie pasuje to trzeba sobie przypomnieć jak było przed dzieckiem i do tego wracać. I razem z małym sie cieszyć. Masakra..,

Nie mężczyźni, ale skur.... ja nigdy nie zdradziłem i nawet nigdy przez myśl mi to nie przeszło, bo jak już z kimś jestem to nie widzę powodu aby latać za innymi, bo i po co? Kobiety też zdradzają i to równie często.

Trafne określenie. Tak zgadzam sie, kobiety tez zdradzają, jednak ja tu nawiązuje do tej konkretnej sytuacji. Po prostu dla mnie osoba, ktora zdradzi jest śmieciem...

a kobieta nie zdradza? z tym dzieckiem właśnie? wiesz dla ilu wazniejsze jest dziecko? jak modliszki, i nie kilka tygodni, lecz całe życie, zawsze na drugim planie jest facet

Egoisto trzeba było pozostać z matką.

powodem zdrady po urodzeniu dziecka nie jest chęć na seks, ale zmiana stosunku do faceta. Mam kumpla co ma 8 miesięczną córeczkę, kocha swoją żonę, ale od momentu porodu chłopak czuje się jak śmieć, został zepchnięty na boczny tor, liczy się tylko fakt żeby dał kasę na utrzymanie jej i dziecka, nawet z łóżka go wywaliła i śpi z córeczką, bo przecież dziecko nie może spać same, bo płacze, a on śpi w drugim pokoju. Podejrzewam ze ich związek długo nie potrwa, choć facet naprawdę jest w porządku i to nie ten typ co lata za babami, ale ile można tak wytrzymać?

znam facetów, którzy zdradzali żony, kiedy byly jeszcze w ciąży, nie czekali nawet na poród. Żonka z wielkim brzuchem siedziała w domu, a mąż zabawiał się z dzi'wkami.

A co to znaczy zdradzanie? Od kiedy człowiek jest monogamistą. Wszyscy "zdradzają". A mówiąc prawdziwie wykazują normalne odruchy ludzkie. Walczcie z naturą. :D Dużo wam to da. Wiele zmienicie. :D

A ja znam kobiety które zaszły z kochankiem, a narzeczonemu czy mężowi wpierały że to jego. Powody zdrady są różne, czasem ludzie nie nadają się do związków, a czasem wynika to z kiepskich relacji między nimi.

No z tym twoim kumplem to sie zgadzam. Zeby córkę do łóżka wsadzać to przesada. Moze to jest tak ze jak kobieta ma to dziecko to swiata poza nim nie widzi, zrozumcie, ona nosiła je w sobie to jest cos niesamowitego dla kobiety! I myśle ze to wcale nie jest tak ze konieta meza juz nie kocha, jednak jesli facet tego potrzebuje, tego okazywania mocnego to nie powinna tego zaniedbywać. To jest okropne... Jak mozna miec kobietę swoją w ciazy i chodzić na d********.

A ja myślę że ona przestała go kochać i całą miłość przelała na dziecko, niektóre kobiety tak mają tylko nie zdają sobie sprawy z jednej rzeczy, dziecko za naście lat dorośnie i odejdzie, a taka kobieta potem będzie narzekać że jest sama i nieszczęśliwa. Dziecko jest skarbem i trzeba je kochać, ale partner jest równie ważny o ile nie ważniejszy, bo to z nim dzielimy troski, radość i to z nim chcemy spędzić życie. Najpierw trzeba poznać powód zdrady, a dopiero potem krytykować i oceniać.

To patologia,nie mężczyźni.O ile w ogóle tacy istnieją.

1;55 jestes taką samą szmatą jak ci użalający się k****arze

Dlaczego znowu uogolniacie? Jest wielu porzadnych facetow zajetych i wolnych a wy ciagle o takich burakach tu piszecie.

A skąd wy wiecie o tych zdradach cudzych mężów przed i po porodzie i jeszcze takie szczegóły, ze żona śpi z dzieckiem zamiast z mężem? Materacami jesteście? :D

A skąd wy wiecie o tych zdradach cudzych mężów przed i po porodzie i jeszcze takie szczegóły, ze żona śpi z dzieckiem zamiast z mężem? Materacami jesteście? x Wyobraź sobie że niektórzy mają kolegów, koleżanki, przyjaciół, a w takich relacjach często opowiada się o sobie i swoim życiu, aby się poradzić, wyżalić, czy po prostu z kimś pogadać o problemach. Nie każdy leci z problemami na fora do obcych ludzi :)

A ja myślę że ona przestała go kochać i całą miłość przelała na dziecko, niektóre kobiety tak mają tylko nie zdają sobie sprawy z jednej rzeczy, dziecko za naście lat dorośnie i odejdzie, a taka kobieta potem będzie narzekać że jest sama i nieszczęśliwa. Dziecko jest skarbem i trzeba je kochać, ale partner jest równie ważny o ile nie ważniejszy, bo to z nim dzielimy troski, radość i to z nim chcemy spędzić życie. Najpierw trzeba poznać powód zdrady, a dopiero potem krytykować i oceniać. xxx ktoś złamał taboo, powiedział prawde i jest szykanowany;-) dziecko jest święte i nic nie można na niego powiedzieć, a ajkby porzucic pewne taboo, to by i problemy pewne się łatwiej rozwiązały

Bo kobiety już takie są po urodzeniu 100% czasu poświęcają dziecku, facet staje się bankomatem. Narzekają że faceci to maminsynki, a same dokładnie w taki sam sposób wychowują swoje dzieci, chuchają, dmuchają, aby dziecku tylko nic się nie stało i aby miało wszystko czego zapragnie, a potem rośnie taki wypieszczony książę i księżniczka z przerośniętym ego.

Bo kobiety już takie są po urodzeniu 100% czasu poświęcają dziecku, facet staje się bankomatem. Narzekają że faceci to maminsynki, a same dokładnie w taki sam sposób wychowują swoje dzieci, chuchają, dmuchają, aby dziecku tylko nic się nie stało i aby miało wszystko czego zapragnie, a potem rośnie taki wypieszczony książę i księżniczka z przerośniętym ego. xxx powatrzam: macierzynstwo powoduje w kobiecie nieodwracalne zmiany w myśleniu i stosunku do świata. Tycie to jets nic. Ona już nie mysli i nie czuje jak kiedys, on anie jest już sobą, nic nie jest tak samo jak kiedyś. Facet ją w pewym sensie traci, ona jego zresztą też.

faceci klamia i zdradzaja

To ja w takim razie nie dopuszczę do zajścia mojej dziewczyny, chce dziecka (zresztą ja też chce), to już lepiej adoptować, bo jeśli po ciąży ma jej odwalić, to dziękuję bardzo :)

Może wtedy nie, bo im odwala chyba przez zmianę gospodarki hormonalnej po ciąży, tak jak przed okresem ;) a przy adopcji hormony nie będą tak szaleć.

Mam nadzieję. Moja ciocia po adopcji też pwoiedziała, że drugi raz by sie zastanowiła pięc razy, bo to przekracza ludzkie mozliwości. Na bank lepiej adoptować, tak samo jak lepiej wziać psa ze schroniska niż z hodowli. Dla mnie rozród jest w ogóle kontrowersyjny, skoro tyle jest niechcianych dzieci.

up