Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy to Moz

Milosc w wieku 37 lat czy to mozliwe

Polecane posty

Gość czy to Moz

Myslicie ze kobieta majaca 37 lat ma jeszcze szanse na zamazpojscie I dzieci? Nie oklamujmy sie, ale kazdy facet patrzy kobiecie w metryke, chocby nie wiadomo jak bosko wygladala......a ja nie chce faceta o 15 lat starszego. Czy to juz koniec? Sa tu jakies panie, ktore maja podobny dylemat I panie , ktore spotkaly swoja milosc w podobnym wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ironia37
Tak, to już koniec. Jesteś staruszką stojąca nad grobem i lepiej pomyśl zawczasu o trumnie i miejscu na cmentarzu, bo nie mając dzieci, nie będzie miał cie kto pochować. O tym myśl teraz, a nie o amorach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem fiozoficznie- jesli jest Ci pisane, to tak bèdzie. Facet moze nie o 15 lat, ale parè lat starszy powinien byc:) Trzeba myslec pragmatycznie, jak siè bèdzie wyglądac za 10, 15 lat, dlatego ta röznica wieku powinna byc- dla spokoju i komfortu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 25 lat i już nie wierzę w to że kiedyś założę rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem fiozoficznie- jesli jest Ci pisane, to tak bèdzie. Otwórz siè na uczucie. Facet moze nie o 15 lat, ale parè lat starszy powinien byc:) Trzeba myslec pragmatycznie, jak siè bèdzie wyglądac za 10, 15 lat, dlatego ta röznica wieku powinna byc- dla spokoju i komfortu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 25 lat i już nie wierzę w to że kiedyś założę rodzinę x uwazasz sie za stara panne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za starą pannę się nie uważam, po prostu przestałam wierzyć że mogę kogoś spotkać kto mnie pokocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój teść ma 75 lat i po śmierci teściowej jest z kobietą kilka lat młodszą..... nigdy nie mów nigdy,a tak dodatkowo wszystko zależy czego chcesz i w co wierzysz,to będzie dla ciebie prawdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysoki26
niby dlaczego miałby ktos Cie nie pokochac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja poznałam meza w wieku 35 lat, on jest 6lat młodszy teraz mam 37 i jestem w 9 tyg ciazy zawsze wiedziałam, ze prędzej czy pózniej znajdę tego jedynego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi sie wydaje, ze to ni ejest tak, ze cos jest pisane. Jak sie np. siedzi cały czas w domu to zadna milosc sie nie zdarzy, bo nie ma jak. Trzeba wychodzic do ludzi, choc jednoczesnie szukanie na siłe moze przyniesc zły efekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.10 dodam, ze meza poznałam na badoo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, w Polsce 30tka to juz starość. Z takim podejściem rzeczywiście nie ma szans. Ciekawe, ale w kraju w którym mieszkam nigdy nie spotkalam się z takim podejściem. Nikomu do głowy nie przychodzi, ze miłość ma cos wspólnego z wiekiem. 1:0 dla koltunstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.06 No tak, zostało ci tylko jakieś 50 lat życia, czas się skończył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja babcia w wieku 64 paru lat też ponownie wyszła za mąż za 70 kilku letniego pana :D obydwoje stracili swoich pierwszych, pożyli sobie fajnie, naprawdę dożyli pięknych lat, dziadek odszedł mając 98 lat :) Naprawdę zazdroszczę, bo ja w wieku 28 lat to mam załamkę, że nikogo nie znajdę ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to wogole za pytanie, ludzie jestescie dorosli a nie stac was nawet na maly wysilek zeby pomyslec, nie masz 100 lat, o boze kobieto, dam ci przyklad moja kolezanka 39 lat-nigdy nie byla w zadnym zwiazku, powtarzam w zadnym, jak kogos poznala to wychodzila z kims na drinka przez tydzien czy dwa i koniec znajomosci, az poznala kogos i po 5 miesiacach zamieszkala i dzidzius w drodze:) wiec sie nie lam, bo nie warto, masz jedno zycie i trzeba sie nim cieszyc a wiesz dlaczego????bo to jest twoje zycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Trzeba wychodzic do ludzi, choc jednoczesnie szukanie na siłe moze przyniesc zły efekt" - niewielu moich znajomych "wychodzi do ludzi" tak dużo jak ja i bywa w tak różnych środowiskach. Od wczesnej młodości zdążyłam obracać się w kręgach tak pielgrzymkowo-oazowych jak i np. artystyczno-rockandrollowych. Spędzam aktywnie czas - i nie mam na myśli tylko imprezowania (choć to też), ale przeróżne wyjazdy, koncerty, sporty, zloty, wystawy, kina, teatry... a to właśnie ja jestem ciągle sama. Dlatego na hasło "wyjdź do ludzi" najeżam się jak mało kto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smiesza mnie tacy pocieszyciele, ktorzy daja za przyklad jakichs staruszkow. Sama mam 30 lat i cienko widze swoje szanse na poznanie wartosciowego faceta. Prawda jest taka, ze wiekszosc normalnych facetow zostala juz "wylowiona" i pozostaly odpady. Takze problem nie jest w twoim wieku, bo 30stki sa w takie samej sytuacji, tylko w braku porzadnych facetow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To i moja historia :). 39 lat, życie potoczyło się tak, że byłam sama, długo nie mogłam pozbierać się po śmierc****erwszego partnera. Właściwie pogodziłam się z tym, że będę już sama. Marzenia o dziecku umarły już kilka lat temu. Od kilku miesięcy dzieje się coś, co może być ważne, a na pewno jest już piękne. Nie chcę zapeszać, ale... :) Mężczyzna jest w moim wieku (a właściwie 2 lata młodszy) i śmieje się z moich narzekań na temat różnicy wieku nie w tę stronę co trzeba i marudzenia o tym, że mój czas na rodzenie dzieci się skończył. Może dlatego, że mieszka w kraju, w którym późne macierzyństwo jest sprawą normalną i powszechną. Nawet jeśli ta znajomość nie przetrwa (dzielą nas dziesiątki tysięcy kilometrów, jesteśmy jeszcze przed podjęciem decyzji o zamieszkaniu razem) to wiem, że nawet w tym wieku można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama jesteś odpad marudo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego na hasło "wyjdź do ludzi" najeżam się jak mało kto... x Bo trudno cos poradzic jak sie nie wie nic o danej osobie, w sumie bez sensu takie pisanie. CZłowiek tez jest troche towarem, i niestety ale np. znana aktorka w takim wieku bedzie miała 1000 chetnych adoratorów, a np. ktos na wózku inwalidzkim- nikogo. Jak b duzo ludzie poznawałaś to trzeba przeanalizowac, co robisz zle, ze ich odrzucasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wartościowy" czyt "normalny"? no tak to nieuchronna logika lemingów. wartościowanie statystyczne. Jak kogoś znalazł tzn że jest normalny czyli wartościowy bo inaczej nie zostałby wyłowiony...jessuuu. nie wiem co studiowałaś ale chyba fizykę kwantową:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpady? Nie podoba mi się taki sposób określania ludzi. Myślisz, że jak ktoś jest w związku, małżeństwie, to świadczy to o jego wartości. Złodzieje, narkomani, pedofile, damscy bokserzy, babiarze itp.mogą mieć rodziny i często je mają, a spokojny, wartościowy człowiek może długo nie znajdować tej drugiej połówki, bo tak się czasem układa. Nazywanie kogoś odpadem, tylko dlatego, że po 30tce jest sam, to jakieś nieporozumienie i głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do goscia 39 lat, czy mam racje, ze poznalas go przez internet? Kiedys byl podobny watek i 90% kobiet po 30stce poznawalo swoich partnerow na portalach spolecznosciowo-randkowych. To tylko potwierdza fakt, ze w realu prawie niemozliwym jest spotkanie kogos w tym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje, nieladnie sie wyrazilam z tymi odpadami. Jezeli istnieja jacys samotni, wartosciowi mezczyzni po 30stce, to sie dobrze ukrywaja, bo ja takich nie spotykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Istnieją, wierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktoś samotny może być wartościowy. Zmień kryteria wyszukiwania bo póki co to same paradoksy. Tak jakbyś chciała znaleźć latającego słonia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×