Trudno mi go zrozumieć...

Witam, Znalazłam się w dość dziwnej sytuacji.. Poznałam mężczyznę, wszystko było ok, powoli poznawaliśmy się.. jednak zdarzyła się dziwna sytuacja, miał mi pomóc coś zrobić w przyszłym tygodniu i bardzo chciał mi pomóc.. wczoraj jednak pokłociliśmy się do tego stopnia, że powiedzieliśmy sobie o parę słów za dużo.. pytałam go potem czy pomoże mi nadal z tym czym obiecał, początkowo powiedział, że nie, ale za chwilę zmienił zdanie.. nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć? czy on już nie chce kontynuować naszej znajomości?

tak jakbym siebie widzial w roli tego.faceta tylko z tym.ze juz pomoglem owej kobiecie.

Zdenerwował się i dlatego odpowiedział, że nie ale przemyślał szybko sprawę (właśnie dlatego, że nie chce kończyć znajomości) i się poprawił. Faceci tak mają.

liczy na to, że jednak mu dasz

ja bynajmniej nie mysle non stop o seksie ale nie wiem czemu nie moge przestac o niej myslec.

Dziś widziałem się z nią... jak zwykle za duzo nagadałem i jestem zagubiony

gdyby nie chciał kontynuować, to chyba jednak nie zmieniłby zdania, a to że powiedział na początku że nie, cóż... jakby sytuacja była odwrotna, to też pewnie na początku tak byś powiedziała w złości, aby mu dopiec :)

a moze on faktycznie czuj do niej mięte przez rumianek..

a ja miałam taką sytuację, tylko że mój nie zmienił zdania :( nie tylko mi nie pomógł, ale też przestał się odzywać. a ja nie zrobiłam nic złego :( ponad 2 tygodnie już. najgorsze, że ja wpadłam do tego stopnia, że gdyby tylko się odezwał, wybaczyłabym od razu. i marzę codziennie, zeby się odezwał. straszne, co? dobrze, że chociaz się trzymam i sama do niego nie piszę nie dzwonię. ale też muszę toczyć walkę codziennie, żeby tego nie zrobić :(

nawet sobie tłumaczę, że to, że się nie odzywa, to właśnie dlatego, że coś do mnie czuje. że za dużo go to wszysko kosztuje (ta kłótnia to była dość skomplikowana sprawa) i dlatego nie umie się zachować. boże, sama jak czytam to, co piszę, to nie mogę w to uwierzyć. a ja dorosłą kobietą jestem. czuję się, jakbym normalnie uzależniła się od niego. zakochałam się jak nastolatka :( a on mnie po prostu olał... i to w bardzo słabym stylu.

Pomożemy Ci w każdej sprawie! Testowanie wierności,rozwody,zdrady, badania DNA, badania wariografem, porwania, ustalenie miejsca pobytu, poszukiwania mienia i osób, wykrywanie kamer,podsłuchów, oprogramowania szpiegowskiego... Z NAMI DOWIESZ SIĘ PRAWDY! Dostarczymy dowodów, dzięki którym szanse na wygraną rozprawę wzrosną wielokrotnie! Jesteśmy zespołem doświadczonych detektywów i prawników. DOJAZD DO KLIENTA, CENY USTALANE INDYWIDUALNIE- NA PEWNO SIĘ DOGADAMY ZADZWOŃ: 572611122 e-mail: biuro@veritas24.pl JESTEŚMY DO TWOJEJ DYSPOZYCJI 24/7 ZA KAŻDEGO KLIENTA, KTÓREMU NAS POLECISZ 20% DLA CIEBIE !!

Jeśli jesteś młodą atrakcyjną kobietą powiedz, że masz wolny wieczór i ochotę na nocną przygodę w łóżku na pewno się odezwie. A nieodzywanie się w ogóle jest bez sensu, ona się boi i milczy i on także. Jak można bez rozmowy dojść do porozumienia.