Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co sądzicie o związku z nim

Polecane posty

Gość gość

Byłybyście w stanie związać się z facetem, który: - wychował się bez ojca, jego matka uciekła wraz z dziećmi od ojca, który pił - ale z tego co wiem to mają ze sobą sporadyczny kontakt - ma matkę niezaradną życiowo, która nie potrafi znaleźć pracy, która po 3 dniach pracy obdzwania wszystkie swoje koleżanki mówiąc jak to jej źle i jak to się przepracowała - matka mimo iż nie pracuje, sprowadza gości do domu i robią uczty, każdy weekend każda niedziela to są goście, oczywiście większość na koszt jego - mieszka wraz z matką, siostrą i trójką jej małych dzieci oraz starszym bratem w kawalerce, która nie ma łazienki, na ścianach i suficie jest CZARNY GRZYB, nadaje się do generalnego remontu - jest biedny, nie potrafi się ubrać, nie odwiedza sklepów z ciuchami, butami - jest skąpy, nie zabiera mnie nigdzie, niejednokrotnie zrobił mi wstyd w lokalu/restauracji obnosząc się z tym, że 'jest za drogo, wychodzimy!' mimo iż ceny były niskie patrząc na konkurencję miejską - ma krzywe i chore zęby, wychudzona buzia, szczęka i nogi - nie ma wsparcia w swojej rodzinie, wszyscy są ze sobą praktycznie skłóceni, każdy się piłuje i nie ma swojego miejsca we własnych 4 ścianach(mówiąc dosłownie) - jest zielony w kwestii czułości (nie mówiąc o seksie), nie potrafi się 'zabrać' za kobietę - wstyd mi za niego pod każdym względem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo chyba znam twojego "związkowicza" :) on ci nic nie zapewni i nic poważnego z nim nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co masz na myśli związkowca? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem z podobnym chlopakiem chociaz nie dokonca jego ojjciec zgnial gdy mial 10 lat na jego oczach... a jego matka uchodzaca za kor*e wyszla za mlodszego faceta i urodzila mu corke tez nigdy nie pracowala i nic mu nie pomaga finansowo bo sama jest na utrzymaniu aktualnego meza . ale sam pracuje na siebie tylko ze słabo mu to wychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,nie znoszę oferm i niedojd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu chłopak jest biedny a ty mu wypominasz że jest skąpy jak wstyd ci za niego pod każdym względem to sobie daruj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i nad czym się zastanawiasz? Chłopak jest godny współczucia, ale na tym związku nie zbudujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×