Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy po urodzeniu dziecka wciąż kochacie męża najbardziejna świecie?

Polecane posty

Gość gość
Nie można porównywać miłości do dziecka z miłością do męża. Swoje dziecko kocham najbardziej na świecie i męża tez kocham najbardziej na świecie tyle że to zupełnie inny rodzaj miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi Ci kotku o oral?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć Heloiza, myślałaś o tym, żeby iść na jakąś terapię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, odkąd urodziłam dziecko mąż mógłby dla mnie już nie istnieć. Wygoniłam go z sypialni, śpimy w różnych pokojach, żebym ja mogła spać z dzieckiem. :) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo uważam, że dziecko odbiera człowiekowi poczucie emocjonalnego bezpieczeństwa, jakim jest świadomość, ze jest się dla kogos najwazneijszym, dziecko tą priorytetowość wypiera i to główna rzecz obok wolności, jaką odbiera rodzicielstwo ludziom a pytanie tytułowe jest proste i ma udowodnic moją rację, a mianowicie, ze dziecko emocjonalnie ogranicza człowieka (nie dotyczy wpisu pierwszego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź się leczyć Heloiza, bo masz jakąś chorą obsesję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież kobieta nigdy nie kocha na wyłączność nawet dziecka Praktycznie każda przeżywa jakieś miłości platoniczne i fascynacje innymi facetami Ciesz się jak będzie kochać twoje dziecko a nie jakiegoś fagasa z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.18- taki życzę, by chodziły pod rękę na spacery po cmentarzu, z synkiem, do usranej smierci, a on by się slinił i nie myslał samodzielnie na zawsze, bo przecież lepszej od mamci nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety przestają wtedy kochać, ale udają, żeby facet nie poszedł w długą i nie zostawił samej z małym problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nawet jeśli troszczą sie o faceta, o jego zdrowie, to dlatego, że jest ojcem dziecka, czylinawet w jego zdrowiu nie ma nic personalnego, tak jak martwia się o zdrowie dziacka, dla niego samego, po prostu, by było zdrowe. To o meża martwią się, by był zdrowy ze względu na dziecko, by pracował dla dziecka, by miał plecy dobre do podnoszenia dziecka. A nie tak osobiscie, zeby był zdrowy, bo na to zasługuje, bo to wartosć sama w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypierdalaj kretynko!!! Nikt Ci nie każe mieć dzieci, wiec skończ pierdolić i zapisz się w kolejkę do psychiatry, bo niestety zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne nie nadają się do psychologa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Męża kocham jako mężczyznę mojego życia, dziecko kocham bo jest moim dzieckiem. Stawianie na jednej szali tych dwóch rodzajów miłości jest po prostu idiotyczne. Męża kocha się inaczej i inaczej kocha się dzieci. Za mężem wskoczyłabym w ogień i za dzieckiem również. Oboje są dla mnie bardzo ważni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja najbardziej kocham mojego PSA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To cudowne, że tak mówicie, wierzę, że tak powinno być i też tak bym chciała, ale zrozumcie, że ja mało cyztamtakich wyznań jak Wasze!!! Zrozumcie, że połowa kafeteruszy może w kolejkę razem ze mną się ustawić!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj juz byl ten temat wiec po co znowu ? Chyba kros ma duuze kompleksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj był inny. Później go reaktywuje, teraz ten.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem co wy macie z mózgiem tak samo jest z dzieckiem inaczej kocha matkę a inaczej ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoczylabys w ogien dla męza wiedzac ze dziecko zostanie bez mamusi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dałabyś radę patrzeć jak płonie kochana osoba i nie miałabyś instynktu, odruchu, by ratować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiecie, że w ośrodkach wychowawczych wymagają, by to powiedzieć?;-//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to chciałbym mieć taką matkę. Moja szybko zrobiła ze mnie zupełnie samodzielną osobę, a tak darmowa służba przez długie lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A miałabym zostawić męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to chciałbym mieć taką matkę. Moja szybko zrobiła ze mnie zupełnie samodzielną osobę, a tak darmowa służba przez długie lata. xxxx tak, takie właśnie podejście mają ludzie do oddanych matek, to w nich widza, ja jestem tego świadoma, a wy? pewnie was to przekonuje do rodzicielstwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A miałabym zostawić męża? xxx to już nawet nie jest kwestia tego, kogo by się zostawiło, lecz tego, co w sercu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli widziałabym, że jest w niebezpieczeństwie to próbowałabym go ratować. Tak samo jak próbowałabym ratować dziecko. Nie potrafię wybrać kto z nich jest dla mnie ważniejszy. Męża poznałam będąc nastolatką, jesteśmy już 7 lat po ślubie, kocham go bardzo. Dziecko jest moim dzieckiem i też je kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×