Moja nastoletnia córka chce palić marichuanę. Pozwolić jej ?

jw

ch ch marichuana? A co to jest? Wiem co to jest marihuana, ale to chyba coś innego? Zanim zaczniesz wychowywać odpowiedzialnie dzieci, to najpierw idź do szkoły aby nauczyć się pisowni polskich słów bez błędów.

pewnie ze pozwolic palic co kolwiek to jest

Marihuana powoduje coś dziwnego, czego nie polecam. Paliłem dużo kiedyś i okazało się, że człowiek robi się taki luzak, którem niewiele się chce i zmienia się nastawienie do życia na bardziej bierne. Znowuż mój kolega wpędził się tym w stany lękowe, musiał się leczyć psychiatrycznie. trzecia spraw to taka, że nie zawsze dostaje się towar pierwszego sortu, kiedyś paliłem takie g****o, że nawet drgawek dostałem i utraty świadomości.

ja bym jej pozwoliła - ale tylko raz. jeśli jej zakażesz to i tak spróbuje, ale w tajemnicy przed Tobą. marihuana jest chyba najbezpieczniejszym z narkotyków więc nie ma się o co martwić.

ciesz sie, ze w ogole cie zapytała :) znaczy, ze liczy sie z twoim zdaniem :) ja bym pozwoliła

Nie pozwolić ,ale mieć na uwadze ze i tak będzie popalać jeśli się uprze na amen Taka prawda

Nie uważam marihuany za narkotyk, tylko za używkę ( w wielu krajach legalna ) która w sporadycznych ilościach i częstotliwościach ma również dużo pożytecznych odzialowywań, leczniczych co jest udowodnione, ,ale mój pogląd jest taki ,ze dopóki nieletnia jest córka oficjalnie wygłoś ,ze niech stroni od używek jakichkolwiek

Nastoletnie corki wtedy nie pytaja matki o zgode ;)

Często zaczyna się od trawki a kończy na czymś mocniejszym ...... uważaj

W Belgii itp jest legalna. Lepiej jak przy tobie niz po kryjomu.

a to dlatego ,ze nie ma legalizacji W przeciwnym razem jakby trawka była zalegalizowana osoba chcąc kupić LEGALNIE marihuanę spełniająca kryteria wiekowe, nie miałaby styczności z CZARNYM RYNKIEM i innymi faktycznymi ciężkimi prochami czy pigułami Niestety dotychczas chcąc ,czy nie chcąc przeważnie ma kontakt z osobam,ktore również maja ciężkie dragi, bo jak chce kupić Maryśkę musi szperać na czarnym rynku w którym WSZYSTKO możesz dostać- poprzez brak legalizacji maryski

nawiązanie do czarnego rynku i ich efektami było do wpisu """""Często zaczyna się od trawki a kończy na czymś mocniejszym """"""""

Ja mam 25 lat i szczerze ja bym swojej córce nie pozwoliła palic... a tym bardziej ze zapytała cieszyłabym się - ale uwaga... skoro pytała to ma dostep do tego i zaczełabym obserwowac jej zachowanie, oceny, jej towarzystwo przede wszystkim. Niestety ale póki co marihuana nie jest legalna, wpływa na zachowanie - w mewnym momencie nieświadome zachowanie. Mam znajomych i oni palą, dziewczyna paliła nawet jak była w ciąży i teraz maja synka niepełnosprawnego - a badania lekarskie jasno wykazały że maluszek taki się urodził ponieważ rodzice zażywali narkotyki (posiada szereg wad które wystepuja gdy rodzice ćpaja). Ja próbowałam ale mi nie podeszło, wole sobie wypić czasem i juz i zapalic fajke. A legalizacja... da tylko przyzwolenie na cpanie i wkurza mnie jak ktos gada ze maryska to nie narkotyk!!! skoro zmienia zachowanie i świadomosc to to tak samo jak alkohol czy inne dragi. Z tym ze alkohol to alkohol - a od marihuany do innych dragów juz niedaleko a z tego potem ciezko wyjsc.

No widzisz? alkohol to alkohol Marihuana to UZYWKA :)