Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam 26 lat i do niczego w zyciu nie doszlam, totalne DNO

Polecane posty

Gość gość
Witam serdecznie, osoby chcące sobie dorobić proszę o kontakt e-mail ze mną: to.tylko.ona 'małpa' op.pl Może nie są to kokosy, ale zawsze coś. Możliwość wypłaty środków już od 200złotych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26 latka wraca. I jak tam? czy sa tu jacys przegrańcy? nie, no zparaszam, przyznać sie ale już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 29 i uważam tak jak Ty. Mimo że mam prace i umowę o pracę. 3kierunki, samochód. Ale tego czegoś wciąż mi brak. Kogoś kto mnie pokocha. ...a ja jego.....i tak płynie życie. Od nas zależy co uważamy za osiagniecie w życiu. Nie od tego co uważają wszyscy wokół. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jestem jak nastolatka, nadal wierze że mam czas. Już o tym pisałam, z jednej strony przejuje się życiem a z drugiem, przepuszczam czas przez palce jakby to wszystko się miało powtorzyć albo jakbym miała milion lat zycia młodego życia na życie. Nie ma mnie kto zmotywować do pracy nad sobą, samej mi nie zależy na tym aby się za siebie wziąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
muszę znaleźc motywację, tylko nic mnie nie motywuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Phi ja mam 33 lata, nie mam chłopaka, pracy ani dzieci i sobie poszam na studia dzienne. Rodzice mnie utrzymują, to już widzisz że inni mają gorzej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest już chyba kwestia wychowania 33 latko. Jak rodzice nie robią ci jazd o to że żyjesz na ich koszt, to żyj dalej. Zazdraszczam. Ja pracuje od 19 r zycia i g****o z tego mam więc się nie przemęczaj. To pisałam ja, autorka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
halloooo jest tak kt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 24 lata, inżyniera-magistra i tez uważam, że nie mam niczego i jestem nikim Dała mi to do zrozumienia pewnego razu, pewna osoba płci męskiej, która ma 2 razy więcej lat ode mnie, rodzinę, jest bogata i dobrze wykształcona, zna języki, wszyscy go lubią, jest duszą towarzystwa, szarmancki. Uwierzyłam mu, no bo jeśli mówi to ktoś tak ważny i znaczący to musi to być prawdą. I kompletnie się podłamałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie ograniam czemu to zrobił, bo co mu przeszkadzałam. Ma wszystko-nie musiał mnie dołować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma wszysko,ale nigdy nie bedzie mial tego co ty,mlodosci.ciekawe co mial w twoim wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też sobie cały czas tłumaczę, że on w moim wieku też nie miał tego co ma teraz, ale nie pomaga. Cały czas się do niego porównuję i myślę o tym, że ona ma to wszystko, a ja NIC i jestem nikim. On tak sądzi.;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie warto sie przejmowac takimi ludzmi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej mnie boli jak to od różnych ludzi słyszę, że on taki świetny, cudowny, inteligentny, szarmancki, miły, dobry, oddany rodzinie, pomocny, a mnie tak źle potraktował-upokorzył i wbił w ziemię. Ale nikomu o tym nie mówię, co mnie spotkało, bo się wstydzę. Skoro on taki cud-malina, to ze mną musi być coś nie tak, skoro nie zasłużyłam na tą dobroć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×