Czy tak powinien walczyć facet o kobietę?

Zakończyłam z nim związek. On postanowił o mnie walczyć i chciał mi udowodnić że jestem dla niego wszystkim. Tyle że ja mam obawy czy tak to powinno wygladac? Nie jesteśmy razem 2 miesiące, on po zerwaniu przyszedł z kwiatami i poprosił o spotkanie. Zgodziałam się bo chciałam mu dokładnie wyjasnic czemu odchodzę. Kazał mi się spakować a gdy to robiłam prosił żebym przestała i żebym dała mu jedną szansę. Poprosiłam o czas do namysłu.On jednak tego jakby nie pojmuje i już po kilku dniach dzwonił i namawiał na spotkanie. nie zgodziłam się wiec on zmienił taktykę i zaczoł mnie atakować ze jestem egoistką, ze nie wiem czego w zyciu chce, że nie dorosłam itd.Potem pare dni minęło i on znowu prosi o spotkanie i wtedy prosi o kolejną szansę. Po kilku dniach dzowni pijany i mówi ze ma dosyć ze to kobiec że on czekac nie będzie że jestem jak wahadło że on ma dosyć.

musisz wreszcie mu powiedzieć tak czy nie

On wywiera na mnie ogromna presję, ja nie odzywam się do niego wcale to on dzwoni do mnie z pretensjami ze nie szukam z nim kontaktu. No ale jak mam szukac kontaktu jak z nim zerwałam a poza tym prosiłam go o czas do namysłu. Szczerze mówiąc minęły 2 miesiące a on tym zabieganiem coraz bardziej mnie zniecheca do siebie.

z kwiatami? i już ? ... ja rozumiem naszyjnik, kluczyki do auta, koń...na kwiatki poleciałaś? a co Ty koza?

Taki nacisk jest okropny nie powinien tak napierać

ale dureń !

Polikarp czemu dureń?

na siłę nie wolno, to nic nie da , musi być ambaras