Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pajla111111

On do mnie nie przyjeżdża..

Polecane posty

Gość pajla111111

Chłopak nei chce do mnie przyjeżdżać. Mamy do siebie ok 30 km w dwie strony,ma samochód,pracę konczy o 16,a to zawsze ja muszę do niego jeździć.. przyjeżdża po mnie i zabiera do siebie,nie zostaje i nie wiem czemu bo moich rodziców lubi i oni też go lubią... Przykro mi i czasem myślę,ze jemu zależy tylko na seksie ( u mnie nie ma warunków,mieszkam w blokach i z mojego pokoju wszystko słychać) Jesteśmy razem dwa lata i to jedyny problem z jakim nie mogę się uporać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajla111111
Mam wrażenie,że gdybym przestała przyjeżdżać to ten związek by nie istniał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to przestań przyjeżdżać i zobaczysz, jak będzie. i zrób to szybko, bo może faktycznie jesteś tylko dziewczyną do łóżka, szkoda marnować czas na takiego kolesia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajla111111
Twierdzi,że jest po pracy zmęczony,że u mnie jest niewygodnie,że musimy być cicho bo wszystko słychać jak ktoś jest w domu...dzisiaj siedzę sama,bo on nie przyjedzie...wczoraj i przedwczoraj ja u niego byłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwisz się? Też nie mogłabym skupić się na seksie, gdyby za ścianą siedzieli i nasłuchiwali teściowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajla11111
A czy związek to tylko seks? :) Chciałabym żeby posiedział u mnie,przyjechał na kawę/obiad/kolację. Będąc u niego też nie zawsze uprawiamy seks. Jak byłam chora 3 dni to nie przyjechał mnie odwiedzić,bo był zmęczony po pracy. Przykro mi było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dziwny problem spotykacie się często, on przyjeżdża po ciebie u Ciebie jest ciasno więc zabiera Cię do siebie, a on mieszka sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro mieszkasz z rodzicami, to jesteś jeszcze młoda. nie bądź desperatką. facet ma cię tylko do wyra, zrozum to w końcu i nie bój się, że to się skończy, bo ten związek to nie jest żaden związek i skończy się wielkie nic, a nie coś. byłaś chora, to olał, u niego nie zawsze, ale pewnie głównie skupiacie się na seksie, on u ciebie nie posiedzi, bo musicie być cicho. a cicho można np film obejrzeć, myślami się wymienić, poprzytulać bez seksu (żesz k***a to nie jest warunek czy wymóg, a dopełnienie związku!) sorry to nie jest związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i właśnie, zmęczony, by u ciebie pobyć, ale nie dość zmęczony, by jechać po ciebie i wieźć cię do siebie? nie widzisz, że traktuje cię jak wór na spermę? i pewnie jeszcze trujesz się tabsami dla takiego ciula. współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale u niego tez nie ma zawsze seksu więc chodzi mu tez o to, żeby z tobą poprzebywac swobodnie sam na sam co w tym dziwnego, że krepuje się być u twoich rodziców? Ja nie widzę w tym nic złego ani dziwnego, gdyby zależało mu tylko na seksie to nie przyjeżdżałby po ciebie często ani nie zabierałby do siebie mimo, że nie zawsze ten seks jest nie rozumiem w czym problem, facet egoista?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajla111111
Po prostu wydaje mi się to egoistyczne,że robi tak,żeby tylko jemu było wygodnie,a później ja po nocach wracam pociągiem do domu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajla111111
Zawsze szczery- DZIEKUJE ZA RADĘ,ale ja staram się opisać mój problem dokładniej dla innych,TWOJĄ RADĘ WZIĘŁAM JUŻ POD UWAGĘ I NIE NARZUCAJ JEJ MI CAŁY CZAS,dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pajla111111, Twój "facet" dysponuje samochodem i musisz po nocach wracać pociągiem do swojego domu? Brawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja p*****le to moj ma 30 w jedna strone i zawsze jak jestem u niego to mnie odwozi. W zyciu by nie pozwolil jechac samej pociagiem czy busem bo sie o mnie martwi. Masz c***a a nie faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nagadaj mu ze ktos cie zaczepial w pociagu i nie bedziesz sama wracac po nocach bo sie boisz, albo on przyjezdza do Cb albo Cie odwozi. Jego reakcja to bedzie znak czy cie kocha czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajla111111
Wracam sama bo on mówi,że nie ma na paliwo a musi dojeżdżać do pracy,zarabia mało i go nie stać żeby mnie cały czas odwozić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest wytlumaczenie niech przyjezdza zadziej albo siedzi u Cb a nie zostawia sama w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×