Prześladuje mnie firma KRUK i Provident, chcą spłaty długu...ale ja nie mam kasy

Też to przerabialismy. Spadek w postaci długu który odziedziczylismy my i nasze dwuletnie wtedy dzieci. I też kupę czasu nerwów i pieniędzy żeby się z tego wyplątać. Ale co zrobić, czyiś długów na pewno nie będę płaciła

Tutaj macie masę wątków na temat providenta http://pozyczki-opinie.pl/forum/forum-providenta/

Dobrze jest komus mowic jak ma prace dobre zarobki niemasz zczego placic to nieplac ja mam tez dlug 100000zl i splacalem regularnie ale banki zaczely wypowiadac umowy napierw na karte wysokosci 20000 potem na debet rozmowa znimi ze mam jeszcze kredyty inne i zeby mi poszli na reke i bede splacal im karte po 500zl niepomogla odali do kruka teraz to nic nie splacam zwolnilem sie i p***********ich

no to gratuluje... tym bardziej, ze kruk to chyba najmilsza infolinie maja.

ale chołota polacka

Nie czaje tego... Pozyczac i nie oddawac, tylko pogratulowac. Szkoda, ze trafilas na kruka, bo to porzadna, ugodowa firma, a przydaliby ci sie tacy, co sie nie patyczkuja z metodami.

Nie ma się co obawiać. W kruj spłacam vivus. Nie wiem czego ty się boisz. Kruk jest ugodowy. 2 lata będę spłacać.