Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moi rodzice są przeciwni

Polecane posty

Gość gość

Chciałam tylko zapytać o merytoryczna rade. Nie o poglądy czy przekonania. Mam 21 lat i jestem samotna matka. Moje dziecko nie ma alimentów. Ma 3 miesiące. Mieszkam u rodziców którzy nie są zadowoleni z sytuacji, że mnie, z tego ze muszą mnie utrzymywać -mnie również to nie bawi. Znalazłam w Niemczech prace, opiekę nad starsza panią z wydzielonym mieszkaniem w jej domu. Pani ma pielęgniarkę wiec chodzi bardziej o prowadzenie domu i towarzystwo. Pracodawcy nie przeszkadza ze będę z dzieckiem, pani się wręcz cieszy ze w domu będzie się działo. Mówię nieźle po niemiecku. Dziecko mam dość grzeczne myślę że spokojnie dam radę. Teraz i tak gotuje i sprzątam w domu rodziców bo mi głupio tak... Moi rodzice są przeciwni twierdzą że z marnuje życie i dziecko, że starsi ludzie to choroby, że nie będę miała dla małej czasu, że z niemowlakiem się siedzi w domu a nie szlaja po swiecie. Czy mój pomysł jest zły? Będę miała ubezpieczenie. Pensje jakiej nigdy nie miałam. Mała pod ręką. Dach nad głową. .. Doradźcie obiektywnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli te warunki w Niemczech są takie, jak opisałaś , to jest bardzo dobry pomysł. Usamodzielnij się, jedź i zarabiaj na siebie. Rodzicom zapewne żal, że nie będą mieli codziennego kontaktu z wnukiem, ale takie jest życie. Może za dużo Ci wygadywali i żałują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedź, uniezależnij się i pokaż, że planujesz nad swoim życiem. Nie zabroni a Ci jechać. Podejmij decyzję najlepsza dla siebie i dziecka. Skoro czujesz, że tak będzie najlepiej to nie zastanawiaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie jestes wspaniała!!! Nie bój się zmian, z twojej wiadomosci wnioskuje ze jestes bardzo mloda i odpowiedzialną kobietą i matką. Jeżeli jest to sprawdzona oferta i czujesz się na siłach nie bój się.. Sama piszesz ze rodzice nie są zadowoleni że zostałaś z dzieckiem na ich głowie, co więcej sama się z tym źle czujesz.. Zaryzykuj i spróbuj. Może się udać, a jak się nie uda masz szansę zawsze wrócić. Niemcy nie są za oceanem. Zarobisz, usamodzielnisz się, o dojrzałości nie piszę, bo ją posiadasz.. Także głowa do góry!!! Mozesz dac szanse sobie i małej. A i jeszcze pomożesz starszej osobie, która cieszy się że mogłaby trafic do niej osoba z dzieckiem.. Ruszaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na mieszałam w zyciu swoim i dziecka. Chce to odkręcić. Chce nam stworzyć dom. A rodzice mi wypominaja ze bede dziecko gdzieś kątem u starej Niemki chować. Bez narodowości, bez własnego domu, bez prawdziwej rodziny. A ja chcę zarabiać na nas. Nie chce rodziców prosić o grosze na podpaski ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzicom nie dogodzisz :P Utrzymywać Cię nie chcą- do pracy puścić też nie. Zrób to, co sama uważasz za słuszne. Ja bym wyjechała i zaczęła żyć swoim życiem- a nie wciąż jak nastolatek na garnuszku rodziców. Chcesz wziąć odpowiedzialność za siebie i swoją rodzinę- rodzice powinni być zadowoleni. No chyba, ze mają Ci coś do zaoferowania- coś co pomoże Ci samodzielnie stanąć na nogi. Ale z tego co piszesz to jedyną formą pomocy jaką mogą Ci zaproponowac jest dach nad głową i posiłek. Nie rozumiem więc dlaczego stają Ci na drodze. Tzn. pewnie teraz pożałowali, bo dziecko będzie daleko, nie będą go widywać. Ale jakoś pewnie to przełkną. A Ty poczujesz się samodzielna i w końc będziesz mogła trochę się uniezależnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki dziewczyny. Oferta jest z takiej strony internetowej. Rozmawiałam telefonicznie kilka razy. Chce jechać sama i sprawdzić wszystko. Zarejestrować się, podpisać umowę i wrócić po mała. Tak. Dam rade. Chciałam ..potrzebowałam to usłyszeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie że jedź, ja gdybym mówiła po niemiecku też bym wyjechała... a tak siedzę w domu rodzicom na głowie z dwójką dzieci co prawda mam alimenty ale małe i do opłat się nie dokładam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość co smuta się
Zobaczysz zaczną się zeby i choroby a niemra wywalić cie na zbity ryj z ryczacym maluchem. Niektórym matkom to się wydaje za nawojuja haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko zycze ci powodzenia!!!! Z calego serca. Niech ci sie powiedzie w zyciu:) mam nadzieje,ze napisalam to w dobra godzine i sie spelni:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem zbudowana tym ze na kafe są tematy gdzie się nie pastwia nad autorem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest kiedy bachory mają bachory. 21 lat i dziecko bez ojca. A co wyparowal ze nie może płacić alimentow? Będziesz dziecko po Niemcach tulac? Ojca dopaść kasę brać siedzieć na d***e. Jak podrosnie to do normalnej roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo widzę ulubiony sposób kafeterianek. Kasa od ojca i siedzenie. W sumie po co robić skoro natura dala macice co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, moje dziecko nie ma ojca. Takiej wersji się trzymam. Nie chcę żeby miał z nami cokolwiek wspólnego i nie chcę jego pieniędzy. Nie o honor chodzi tylko o zasadę. Dziecko zostało poczęte podczas naszej ostatniej "wspólnej" nocy, zostałam zgwałcona przez mojego pijanego chlopaka. Mówi się że gwałt w związku to nie gwałt ale ja nie chcę go więcej widzieć. Wie ze mam dziecko od znajomych - to pewne. Wiec moje dziecko ma tylko mnie matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co Was to interesuje gdzie ojciec małej? nie o to autorka pyta! siebie pilnujcie bo w zyciu nie kazdy ma kolorowo! ja i tak Cie autorko podziwiam, jestes mega dzielna kobieta i zycze Ci jak najwiecej powodzenia w zyciu (Tobie i coreczce) jedz i zyj jak sama bedziesz chciala :) a jesli cokolwiek by sie wydarzylo zlego to wiedz ze jestes SILNA KOBIETA I DASZ RADE :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty twierdzisz ,ze zostałaś zgwałcona . Jezeli to prawda i tak go nienawidzisz to dlaczego nie zgłosiłaś tego na policję ? Prawdopodobnie sama nie wiesz kto jest ojcem i tyle w temacie . Alimenty Sa dla dziecka nie dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:21 DEBILU. ona nie prosi cie o kase, wiec nie p*****l tu o alimentach i dla kogo sa. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:03 dziękuję. Szczerze. 19:21 może być i tak - jeśli tak wolisz. Wszystkim tak mówię, że nie wiem kto jest ojcem, że to jednorazowy numer. Rodzice chcieli mnie zamęczyć o ojcostwo. Gwałt to dla mnie sytuacja kiedy jedna osoba nie chce a druga bierze mimo to. Co z tego ze mnie nie pobił i nie pociął. Dla mnie był gwałt ale ponieważ nie mam nikomu w planie tego udowadniać mówię że ojca nie znam. Alimenty są dla dziecka zgoda, ale to matka o nie walczy a ja wolę siły na co innego przeznaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zresztą co to ma do wyjazdu do pracy? Nawet jakbym miała alimenty to co? Łatwo w Polsce o pracę z dzieckiem 3 miesięcznym? Cud ze ktoś mnie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I Twoi rodzice wiedzac, ze mialas chlopaka i to on jest ojcem tak to zostawili? Cos mi tu smierdzi autorko. Sciema jakas ten temat, g**** i w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, jestes bardzo rozsadna, natomiast twoi rodzice niezbyt. Odwoluja sie jedynie do emocji. Jedz i sie nie zastanawiaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za rady dziękuję. Za obelgi nie mam żalu. Więcej się nie udzielam bo nie przyszłam tu udowadniać prawdziwość mojej historii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, po prostu Twoja historia nie trzyma sie kupy takze daruj 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie pisze z3 starzy wiedzieli kto jest ojcem i odpuścili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoj rodzice sa przeciwni a wiesz dlaczego?bo boja sie ze straca nad toba wladze,ze skonczy sie biadolenie jak to musza ciebie i dziecko utrzymywac .jedz dziewczyno i zyj swoim zyciem bo jak nic nie zrobisz to do konca zycia bedziesz zdana tylko na rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanim wyjedziesz gdziekolwiek,sprawdz w rejestrze,czy to na pewno do opieku nad starsza osoba,a nie do burdelu.I nie pisze,bron Boze zlosliwie,tylko szczerze radze !!!! A bo to malo przypadkow ? I ze z netu i tak chetnie chca z dzieckiem....Ochlon i sprawdz na maxa !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym zostala z dzieckiem w kraju. Probowalabym znalezc jakies zatrudnienie, a dopiero jak dziecko mialoby roczek, to wtedy bym sprobowala wyjazdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co niektórym sie tematy pomyliły jedz i objadają sprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy te kafeterianki co tam polecaja wyjazd pracowaly kiedykolwiek u niemieckiej babci?! Mieszkam w de i uwierz mi, szybko wrocisz. Nikt Ci nie bedzie placil kupe kasy za towarzystwo i ugotowanie ziemniakow. Jestes mloda, nie unos sie chonorem, idz do szkoly, wyksztalc sie a potem masz otwarty swiat. Mam 29 lat i tez bylam taka madra, chcialam sie wyrwac z domu i duzo mnie to kosztowalo. Nie zabieraj dziecku dziecinstwa, bedzie siedziec w domu i patrzec na stara babke zamiast bawic sie z dziecmi. A ty dla niego czasu nie znajdziesz ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małarudamaruda
20:24 ja nie pracowałam u niemieckiej babci, ale za to moja ciocia u paru niemieckich babć i dziadków pracowała tyle że ona ma dryg do prowadzenia domu i nie zmuszała ją sytuacja bo tu miała pracę tylko tak zdecydowała. zawsze można trafić na kogoś beznadziejnego i wrednego, ale to już rzecz losowa, ona jakoś nigdy nie trafiła. autorko bardzo współczuje, że Twój były jest takim palantem, że tak postąpił. dużo zdrowia i siły dla Ciebie i maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×