Jestem załamana bo nic mi w życiu się nie udaje

Jak byłam małą dziewczynką marzyłam o karierze aktorskiej, oglądałam seriale i wyobrażałam sobie siebie w roli Alexis Carrington Colby czy Sheili Carter, czy też Lucrecii De la Torre albo Pilar ze zbuntowanego anioła.Potem wyobrażałam sobie siebie w roli modeli, fotografki,pisarki, scenarzystki, dziennikarki, reżyserki, stylistki, malarki, ewentualnie jakiejś biegaczki czy innej sportówki.Niestety, wyszło na to, że ja miałam trzy wypadki w swoim życiu. Pierwszy raz w wieku 5 lat, rozbiłam się na rowerze, drugi raz miałam wypadek na schodach a trzeci raz wypadek potrącenia przez samochód. Przeszłam w swoim życiu wiele, domowe awantury, wymagania i zrujnowane marzenia (marzenia). Dlatego pragnę reinkarnacji, pragnę nowego życia (niezależnie jaka płeć), chciałabym wykonywać wszystkie zawody jakie tu opisałam a nie być jakąś robotnicą sprzątania czy produkcji, handlarą ze sklepu, biurwą z biura czy też cieciową ochroniarską. Ja w głębi duszy jest artystką i humanistką :) może trochę jeszcze marzącą o sporcie.

Kochana jeszcze wszystko przed tobą. Kariera sukces pieniądze

też zawsze żyłam marzeniami, odlatywałam i byłam kim innym.

http://f.kafeteria.pl/temat/chyba-juz-sie-z-tym-pogodzilamze-p_6043682

No właśnie ale marzeniami to ja się nie najem, co mi z tego???????? Że będę sobie siebie wyobrażała na deskach teatru?????, najbardziej to chciałabym zniszczyć wadę wymowy i robić coś związanego z show biznesem. A jakie roboty mnie czekają?1. Ochrona2. Produkcja3. Sprzątanie4. Sklep5. BiuroA ja mam trochę wyższe ambicje i swoje marzenie. Skończyłam technikum gastronomiczne ale ja nie umiem zbytnio gotować i nawet tego nie lubię. Jestem artystka!

Teraz jestem w pracy do 7 rano i muszę sobie marzyć o swojej karierze :( Pan Bóg nie wie, że powinnam być gwiazdą telewizji, kina, teatru, estrady, do tych wszystkich zawodów dodałabym jeszcze projektantką mody.