Czy wy też tak żyjecie?

Opłacę rachunki , ratę i zostaje mi 400 zł na życie na cały miesiąc. Ciągle pożyczam oddaje i tak w kółko. Mam do leczenia z 7 zębów nie mam nawet na dentystę . Do lekarza na nfz muszę czekać do specjalisty 1,5 roku nie mam na prywatną wizytę. Na fryzjera też nie mam a moje kosmetyki to dziadostwo . Ubrania - chodzę po szmateksach na bitwy o 8 rano . Zero wyjść , żadnych wakacji . To upokarzające. Wy też tak żyjecie? We mnie codziennie jest złość. Zero szans na lepsze życie a o samochodzie czy mieszkaniu nie wspomnę. Poprostu tonę

chwalisz się czy żalisz ?

To straszne co piszesz :( Tak nie powinno być, gdzie miejsce na jakieś marzenia? A średnia pensja w 2015 oszacowana na poziomie ponad 3900 zł, kpina i tyle.

ile masz lat,masz faceta?

nieee no cos TY, tylko ty masz tak przesrane

Mam 22 lata i nie wiem co mnie czeka

Współczuje. Dlatego wyprowadziłam się za granice. Gdybym została w PL to pewnie bym skończyła tak ja Ty.

skończyłaś jakąś szkołę, masz jakies umiejetności? jezyk, jakis program? u mnie obecnie też jeszcze kiepsko ale właśnie ostro ucze się dwóch języków i za 2 lata kończe studia, i mam nadzieje że będzie lepiej...

Niewiele nas czeka, ja też planuję wyjechać. Teraz mam pracę, ale rozpoczęłam naukę zawodu, właśnie pod kątem emigracji. Liczę, że za jakieś dwa lata uda się opuścić ten grajdół.

Tak studiuje i niestety będę zmuszona przerwać bo poprostu nie stać mnie na czesne już całkiem a na dziennych się nie utrzymam. Jestem w martwym punkcie Mam na raty laptopa i telewizor . A rata za szkołę wynosi 310 zł mięsiecznie - 12 miesięcy . Kursy języki bardzo chętnie . Jak tak dalej pójdzie to będę licencjatem bez zębów bo muszę płacić szkołę. Wiem może narzekam , może inni mają gorzej .

My mniej wiecej tak zyjemy z tym,ze mamy auto i wyjezdzamy na wakacje. Na dentyste trzeba zbierac a ubrania takie do 100 zl z tanich sklepow jak Reservd,h&m, c&a itp

A ja juz jestem tak sfrustrowany i zdesperowany bieda,ze zamierzam zabic i okrasc i ch/uj z tym

U mnie nie jest tak zle ale i tak żyjemy na styk a wydatek kilkuset zl na dentystę nie jest lekki...

Dlatego jesli pracujesz i i Ci nie wystarcza masz prawo okradac pracodawce.

Byłam na przeglądzie i muszę się za to zabrać i poleczyć te zęby bo zostane bez. W dodaktu brakuje mi już jednego zęba i dentysta proponuje most. A most najlepiej porcelanowy w moim młodym wieku . A to wiąże się z piłowaniem sąsiednich zębów więc najlepszym rozwiązaniem byłby implant bez ingerencji w inne zęby. Obydwa warianty są drogie , do tego 7 do leczenia . Srać mi się chce z tego wszystkiego .

Ja do dentysty chodzą na NFZ, prywaciarz prawie w każdym zębie widzi "jakąś ciemną plamkę" i idzie na masówkę, żeby zarobić.

ale to naprawdę tylko twój problem - my mamy własne!

Patrząc na tematy na forum, to ten jest jednym z mądrzejszych. Nie rozumiem skąd taka nagonka, skoro każdy ma własne problemy, to po cholerę tutaj pisać?