Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do zon, matek ogarnietych rutyna, poczuciem braku czegos..

Polecane posty

Gość gość
Pani z 15.01 Ty to rękę sobie podaj Kwaśniewską która mówi zeby na emeryturze konieczne pojechać w Alpy na narty bo to dobry relax . Albo Minge Ewa co to ostatnio powiedziała że kazda polka powinna go Grecji czy gdzieś tam wyjechać na kilka tyg. To się dowartościowuje :D Do teatru ludzi wysyłasz zwariowałaś czy co ? A jak ktoś nie może ponieważ nie mieszka w mieście gdzie są teatry ? Albo ma dzieci i nie ma ich z kim zostawić? Weź się ogarnij troszeczkę bo bełkotasz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko lenistwo można w ten sposób tłumaczyć. chcesz mi powiedzieć że teatr czy kimo to rozrywki tylko dla mieszczuchów z wielkich miast? mieszkałam kilka lat na wsi pod Lwówkiem śląski i znam z tamtych okolic wiele osób, które do teatru czy kina jechały 35 km do Jeleniej Góry. Da się? da się! A dzieci? Fakt, jak są malutkie to strach je na dłużej zostawiać, jak chore to tez oczywiste jest że będziesz z nimi siedzieć, ale jak się chce to zawsze znajdzie się jakaś babcia, siostra, ciotka, dziadek, brat, wujek, czy nawet opiekunka (taka na 3h też można wynająć), którzy zajmą się dzieckiem. nawet naukowo udowodnione jest, że dla zdrowia psychicznego matek dobrze jest jak się raz na ruski rok wyrwą z domu i posiedzą w towarzystwie innych ludzi, zresetują się trochę i odstresują. sama z doświadczenia wiem, że opieka nad niemowlakiem jest bardzo stresująca, siedziałam z dzieckiem 5 miesięcy non stop (zostawiłam je przez ten czas którejś z babć ze trzy, cztery razy) i kiedy mój mąż zobaczył że nie radzę sobie już z napięciem, powiedział: "dość tego, musisz gdzieś wyjść bo mi zwariujesz i to nie na zakupy". i sam zorganizował spotkanie z przyjaciółmi w nocy na rynek a dziecko zostawiliśmy z moja mamą i siostrą. i naprawdę solidnie naładowałam akumulatory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a, a do pani Kwaśniewskiej to uwierz mi jeszcze mi bardzo, bardzo daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×