oszukiwnaie urzedu pracy konsekwencje

od kilku lat jestem zarejestrowana w urzedzie pracy jako bezrobotna naprawde nie szukam pracy, chce tylko ubezpieczenie,gdy raz na pol roku dadza mi jakas oferte to "dogaduje sie" z pracodawca i on pisze na skierowaniu ze sie nie nadaje i urzad pracy nie moze mi nic zrobic,teraz kaza mi chodzic po roznych firmach i zanosic cv, mam im dostarczyc wszystkie adresy miejsc gdzie bylam, nie mam na to czasu,kasy na bilety i nie chce mi sie,czy oni to sprawdza ze tam bylam? bo zeznalam ze bylam, jesli dowiedza ze sciemnialam to co mi za to grozi?

a przez ciekawosc to dlaczego nie chcesz pracowac

sprawdzą, odmówią kolejnej rejestracji i stracisz ubezpieczenie. a przy okazji mam nadzieję, że wsadzą ci wielkiego drewnianego fallusa w o******cę za bycie społecznym mętem i pasożytem

moj facet mnie utrzymuje i nie musze pracowac no ale to ubezpieczenie...

pracuje pewnie suka na czarno i tylko ubezpieczenie jej jest potrzebne. jak 2/3 pseudobezrobotnych.

nie pracuje na czarno,moj facet mnie utrzymuje ,studia mam skonczone jakby co.

i co z tego, że "skończyłaś studia", równie dobrze mogłaś je skończyć tak samo jak "zarabiasz" na życie. I tak, mogą sprawdzić.

Ja mam taką samą sytuację, też mąż mnie utrzymuje:) No i my znaleźliśmy złoty środek na to użeranie się z urzędasami, rodzice męża są bogaci i mają swój bar i oficjalnie mnie tam zatrudnili.. oczywiście ja nic nie robie, tylko na papierze tam pracuje:D a pojutrze lecimy z małżonkiem na Malediwy, bo w PL już się zimno robi:)

tylko frajerki dają duppy za darmo!

Malediwy hahaha jak masz męża to możesz być jako rodzina ubezpieczona

pewnie że może mieć ubezpieczenie od męża - ale zusu nie ma płaconego więc nici z emerytury - a tak teściowie jej zawsze zapłąc od minimalnego.

cieszy mnie to ze polki sa takei zaradne :) to nie jakies romunki i cyganki.

autorko,skoro twojego faceta stać,żeby cię utrzymywać to niech ci również ubezpieczenie opłaci, przecież kazdy sam może się ubezpieczać, a ty poprostu jesteś pasożytem korzystającym z podatków innych ludzi. I cóż ty takiego robisz,skoro nie pracujesz,że nie masz czasu rozwozić CV. Mam wielką nadzieję,że wkrótce cię wyrejestrują i nie będziesz żerować na pracy innych ludzi, a tak w ogóle to ja bym się ze wstydu przed urzędnikami spaliła,że będąc zarejestrowana od kilku lat,nie mogę znaleźdz pracy i aż by mi kazali przynosić adresy firm w których składam cv, już podejrzewają że ściemniasz i jesteś nierobem i wcale tej pracy nie szukasz

przecież wystarczyłoby żeby twój konkubin się z tobą ożenił, to by cię wziął pod swoje ubezpieczenie. Ale jak widac jesteś dla niego tylko panienka do wyra. Swoją drogą podziwiam cię za cwaniactwo i kombinatorstwo, ja tak nie potrafiłam, bo nie umiem kłamac i udawać w żywe oczy, i mnie wywalili z UP i teraz jestem bez ubezpieczenia, z tym że nie mieszkam z facetem, bo ja bym bez ślubu to nawet nie mieszkała :)

wyjdź za mąż, dopisz się do ubezpieczenia męża, to nie będziesz się użerać z UP

"konkubin " :D:D:D:D:D ja pierdzielę :D

z czego się smiejesz debilu? jest takie określenie "konkubin", zobacz w google debilu a nie zęby suszysz pokazując swoje nieuctwo.

weź się do roboty nierobie i leniu a jak chcesz leżeć do góry piz.... to chociaż ubezpieczenia nie wyłudzaj tępaku

wysyłaj cv przez internet a urząd poinformuj, że nie stać cie na bilety. To jest twoja sprawa jak szukasz pracy a urzad powinien ci w tym pomagać i ułatwiać a nie kazać. Ubezpieczenie zdrowotne to minimum, które państwo powinno dać przy takim bezrobociu. To żadna łaska. A tych ujadających bab nie słuchaj

tylko że ona w ogóle nie ma zamiaru wysyłać tych cv w żaden sposób bo nie chce jej się pracować i ciekawe czy byś tak samo mówiła ,jakbyś to ty musiała np jej w całości opłacić to ubezpieczenie i nie wiem co to za urząd że tyle lat jej ubezpieczenie opłacają w moim powiecie szybko weryfikuja ludzi, którzy chcą znależdz pracę i tych co tylko na ubezpieczeniu zeruja i po kilku miesiącach wywalają

Boże co za lenie i darmozjady chodzą po tej ziemi