Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co to znaczy że między ludźmi jest chemia?

Polecane posty

Gość gość
A jeśli ja czuję do niej ten pociąg to czy ona też? x Musisz być jeszcze bardzo młody skoro zadajesz tak infantylne pytania. Jak już ktoś tu napisał...Dużo czasu jeszcze upłynie zanim poznasz osobę, która będzie Ci się bardzo podobać a JEDNOCZEŚNIE tak samo ty będziesz się podobać jej. A tu chłopczyk myśli, że skoro wpadła mu w oko dziewczyna to on automatycznie też jej się podoba, hah, zabawne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty jestes zabawna bo pytanie w kontekście chemii, feromonów i sposobów komunikowania sie międzyludzkiego miało na celu ustalenie czy pierwsze było jajo czy kura;) czy miłość jest wywoływana? czy to proces świadomy czy reakcja na bodźce z źródła zewnetrznego?. jeżeli to drugie, jak sugerowałoby używanie słowa "chemia", to pytanie jest całkiem w pytke;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my z Onym wiemy,co to chemia :D chyba,to rzadkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys mialem taka chemie ze kiedy siedzialem na forum przy kompie i myslalem ze wlasnie z nia rozmawiam to wydawalo mi sie ze jest obok mnie i mi slina kapala z jezyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ty jestes zabawna bo pytanie w kontekście chemii, feromonów i sposobów komunikowania sie międzyludzkiego" <><><> "Chemia między ludźmi" to pojęcie potoczne i można je mniej więcej rozumieć kiedy między ludźmi jest pożądanie seksualne, czują coś do siebie itd. Co do tych feromonów to zupełnie inna sprawa i u ludzi nie mają one takiego wpływu jak u zwierząt i to też przede wszystkim sprawują one funkcję ochronną a nie seksualną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
modne określenie na opisanie pożądania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I mi nigdy nie zdarzyło się zwrócić uwagę na jakiekolwiek faceta ze względu na zapach. Jasne, fajne perfumy to fajna sprawa, ale to znowu zapach syntetyczny więc to obala teorię o istnieniu jakiejś naturalnej chemii między ludzkiej. Nie mamy na tyle rozwiniętego zmysłu węchu co zwierzęta. A nawet jeśli ktoś ładnie pachnie to raczej nie jest główny czynnik, który powoduje budowanie relacji między ludzkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro jesteś taka mądra to jak wytłumaczysz synchronizację cyklu miesiączkowego ? Przekazywaniem fal encefalopatycznych ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O czym Ty pieprzysz :O ? mój facet wie o tym, że mam okres dopiero wtedy jak mu o tym powiem :O A cała reszta to może poznaje po niehumorze partnerki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Feromony są bezwonne:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dzialaja feromony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mi się wydaje że ona też odczuwa tą chemię ale tłamsi to w sobie, ja zresztą też, dlatego pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po czym wnioskujesz ze cos tlamsi ?Jakos sie zachowuje inaczej? A ty jak sie zachowujesz w stosunku do niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No kokietuje mnie tak jakby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to robi? Co ci sie w niej podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śledztwo prowadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co mi się podoba w sensie fizycznym czy o co chodzi? A ty się tam nie podszywaj bo Cię nsmierze i zleje ci du/pę gość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chemia istnieje tylko pomiędzy zwierzętami. Między ludźmi nie ma żadnej chemii bo drugi człowiek podoba nam się za coś. Za wygląd, za charakter, rozmiar konta bankowego i żadnymi feromonami nie ma to nic wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak w sensie i fizycznym i ogolnie co ci sie w niej podoba. I jak na siebie reagujecie?Gadacie ze soba w ogole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta teoria o feromonach, które powodują pociąg do drugiej osoby jest tak debilna, że się płakać chce. Myślicie, że facet obibok i w dodatku pasztet bez pracy i bez wykształcenia będzie pociągać kobiety bo będzie wydzielać pociągający nas feromon ? Co za bulls**t...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gandalf366
Podświadoma biochemia w mózgu, zalew serotoniny, oksytocyny, endorfin, porównywalny do tego przy spożyciu narkotyków. Spowodowana instynktem przetrwania lub fascynacja gdy dostajemy to czego najbardziej nam brakowało, często tez związane z ego. Czas połowicznego rozpadu różowych okularów 0,5 roku po 2 latach ustaje jest to czas po którym powinno być potomstwo. Taki trik matki natury by gatunek przetrwał. Czasem dochodzi tez zgodność auryczna, bratnie dusze, bliźniacze płomienie itp. wtedy to już miłość bezwarunkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DarwinTeory
To też podświadome przymuszenie organizmu do przedłużenia gatunku. Dla faceta liczy się wygląd, zdrowie, zdolności reprodukcyjne (proporcje tali/biodra 61,8%) dla kobiety zasoby, wsparcie(związane z: pewność siebie,potencjał, status, inteligencja) dzięki którym wychowa potomstwo wygląd dla niej nie gra roli. Generalnie istnieją 3 układy za każde odpowiadają inne reakcje chemiczne w mózgu: uczucie pożądania(dopamina, testosteron i estrogen), miłość romantyczna(oksytocyna, norepinefryna), długotrwałe przywiązanie. O ile podświadomość wybiera świadomie poprzez piękne słówka i zachowanie możemy kontrolować grę. Sprawdza się też teoria cienia Yunga, to co wypieramy przez dzieciństwo(wychowanie, trauma) jest uśpione i niewidoczne w chwilach uniesienia przejmuje nad nami kontrole i szuka uzupełnienia. Wtedy to grzeczne dziewczynki kochają chamów i łajdaków a mili faceci wredne zołzy. Powstaje toksyczny związek ale pary nadal nie mogą bez siebie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobranocka 🖐️ Jego zapach doprowadzał mnie do szału:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W fizycznym.. hm.. wszystko mi w niej odpowiada. Jej oczy, włosy, ciało, głos. Z charakteru to że jest niezależna, stanowcza, silna, dominująca, a jednocześnie kobieca, subtelna, czuła.. i słodka jak mała dziewczynka.. mieszanka wybuchowa. Jak reagujemy? Na pewno nie jesteśmy sobie obojętni, ale mam wrażenie że ona oddala się ode mnie. Wymyka mi się z rąk. Czuję jakąś magnetyczna siłę między nami, tzw. Przyciąganie.. bo często zdarza nam się siebie przypadkiem podotykać.. takie ot muśnięcia, ale działają na mnie.. do rozmów raczej nie ma warunków poza tym ja się krępuje jej.. no ale parę zdań zamienimy w ciągu dnia.. A co tak mnie wypytujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O właśnie istotną kwestię poruszyliście, ZAPACH. Uwielbiam jej zapach, zawsze się nią zaciągam gdy jest w pobliżu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×