Pewnie myślicie że moja stopka to cytat jakiegoś rapera

bo żadnej innej muzyki nie znacie :) http://www.youtube.com/watch?v=5-AnyK1_o2s A to blackened thrash metalowy zespół, Voidhanger :) i co, zdziwienie? :)

lekkie, bo tekst jest naprawdę tragiczny.

lekkie zdziwienie, czyli zdziwienie, a myślałeś/łas że co to skoro sie zdziwiłeś/łaś? :)

zdziwienie, że to utwór metalowy i, że komuś się podoba. Brakuje tam tylko rymowania "się" z "cię".

bo muzycznie jest dobry :) i ten tekst mimo iż grafomański, jak jest śpiewany brzmi dobrze, podobnie jak na przykład teksty Furii :) A jaki miałby to być utwór skoro nie metalowy? :D podejrzewasz mnie o wklejanie do stopki czegos innego niż metalu? :D

nie podejrzewam....po prostu zapomniałam, że istnieje kiepski metal. Furia też ssie.

dlaczego uważasz że Voidhanger i Furia to kiepskie zespoły i "ssą" skoro zbierają same dobre recenzje? Voidhanger to projekt muzyków Infernal War, czołowego polskiego zespołu black metalowego :) no chyba że jesteś jedną z tych co lubią cukierkowe granie, a wszystko co ciężkie i brudne uwazają za słabe, bo delikatne uszka nie zniosą :)

Bo słuchając muzyki lubię wsłuchiwać się w tekst, a w tym wypadku bolą mnie uszy. Może jakby zatrudnili dobrego tekściarza to faktycznie byłoby dobrze - na razie to jest ten sam poziom co dzieciaki piszące teksty dla swoich garażowych kapel.

a kiepskiego metalu jest zatrzęsienie - Sabaton świeci w polsce tryiumfy a ty "zapominasz o istnieniu kiepskiego metalu" :D

Chwila, Sabaton też zbiera dobre recenzje...hipokryzja? Jak zwykle ;)

"Bo słuchając muzyki lubię wsłuchiwać się w tekst, a w tym wypadku bolą mnie uszy. " Przecież w 90% utworów metalowych teksty są bezsensowne - jak nie rycerzach i smokach albo wojnie to o jakichś turpistycznych tematach typu trupy i szatan. Teksty Furii i voidhangera dotykają przynajmniej filozofii :D

o smokach można napisać tak, żeby było ciekawie. Gdyby tak na to patrzeć to Tolkien byłby kiepskim pisarzem bo nic tylko jakieś hobbity i pająki na sterydach. Ten tekst jest przesadzony, próbuje być "głęboki" (a wyszła kałuża dla przewrażliwionych) i kiepsko napisany. Takie jest moje zdanie - jak ktoś nie umie pisać tekstów to niech zatrudni tekściarza. Swoją drogą niezły argument...jak na kogoś kto zachwala metal pod słońce dziwnie mało zainteresowana jesteś tym o czym są utwory.