zostalam z dnia na dzien opiekunka 11miesiecznego dziecka, pomocy

czym wy zajmujecie swoje dzieciaki, ktore juz same sie poruszaja po domu kiedy zajmujecie sie innymi rzeczami, np. chcecie posprzatac? ile czasu wasze dzieci zajmuja sie same soba bez marudzenia i placzu? co wtedy robia? czy reszte czasu poswiecacie tylko i wylacznie dziecku i sie z nim bawicie? dodam, ze dziecko o ktore mi chodzi nie chce siedziec ani a kojcu ani w bujaku i wtedy sie ciska bardzo mocno. pomozcie. zostalam tymczasowa opiekunka 11miesiecznego chlopczyka i mam wrazenie, ze nic nie jestem w stanie zrobic w domu czy kolo siebie bo caly czas wypelnia mi to dziecko. jak to ogarnac sensownie, podzielic czas miedzy dziecko i innego obowiazki? czy zawsze trzeba reagowac na marudzenie kiedy robie cos innego akiutrat a on domaga sie uwagi? bede wdzieczna za wszystkie sugestie

Po co zdecydowałaś się na opiekę nad tym dzieckiem, skoro nie potrafisz się nim zająć?

to syn brata. rodzine mamy daleko a brat trafil na dluzej do szpitala i nie chodzi o to, ze nie umiem sie nim zajac ale nie potrafie sie ogarnac z obowiazkami, bo mlody caly czas oczekuje uwagi i powoli koncza mi sie pomysly na zabawy, poza tym zawsze jak marudzi to mam wrazenie, ze musze sie nim zajac, bo nie powinno sie tak dziecka zsoatwaic samego sobie, ale moze sie myle. dlatego pytam doswiadczonych mam