Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smerf bez matury

Może Fizjoterapia????

Polecane posty

Smerfeta nadrabia zaległości :) Dzień bez pisania na Kafeterii to trzeb od razu założyć 5 wątków na raz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto ma to wiedzieć? Ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobny dylemat, zostaw mi moze maila to pogadamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studiowałam fizjoterapie:) Teraz byłabym na druigm roku. Niestety nie dotrwałam nawet do pierwszej sesji. Jeśli ogarniasz chemie, fizyke, biologie, masz jakies pojecie nt biofizyki i biochemii, chcesz się uczyć w zawrotnym tępie nazw wszystkich elementow czlowieka (uklad krwionosny, kostny, nerwowy, miesniowy bla bla), po polsku i po łacinie, przy okazji tracac czas na niczemu nie potrzebna filozofie czy etykę, siedzieć pare godzin dziennie na darmowych praktykach umierając z nudów i parząc lekarzom herbate, a na koniec przy dobrych wiatrach masować zgrzybiałe stopy staruszkom, za 1200 w NFZcie, to tak:) ten kierunek jest dla Ciebie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co teraz studiujesz? Kasę w biedronce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz studiuję finanse i jest mi z tym duzo lepiej :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Handel zagraniczny,bankowosc ciezki kierunek, nauki od groma:)Ale....w "pozniejszym czasie " jest zagwarantowana bardzo poplatna praca:) na poczatek okolo 9.800€ brutto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×