Problem reakcja na nadmiar alkoholu z małą ilością krwi

Alkohol pije już od 8 lat średnio 1-2 w tygodniu i to ilości zwykle niewielkie 2-3 piwa średnio jednak zdarzają się melanże gdzie potrafię wypić dużo więcej np. ostatnio było to 0,5 l na 4 osoby oraz 5 piw. I tu jest mój problem np. gdy piję czystą wódkę nawet w większych ilościach (np. 1,5l na 4 osoby) nic poza kacem się ze mną nie dzieję następnego dnia (z zastrzeżeniem że przed snem wypiję 0,5l wody przegotowanej), ale gdy zmieszam to z niewielką ilością piwa już zaczynają się problemy następnego dnia. Tylko nasilenie tych problemów się zmieniło wcześniej, wymiotowało rano kilka razy i mi przechodziło. A teraz tak mniej więcej od roku wymiotuję dopiero ok. 20h po spożyciu alkoholu i pojawiła się niewielka ilość krwi (można to przeliczyć na 3 wyplunięcia z domieszką krwi), i tak zwymiotuję z 3 razy w ciągu 5 minut i .... mój organizm wraca za chwilę (3 minuty) do normy czuję się jakbym w ogóle nie pił zachowuję się normalnie, nic mnie wtedy już nie boli. Jeszcze jedno nie zawsze zdarza mi się wymiotować w tym roku przytrafiło mi się to tylko 3 razy (w tym 2 razy z małą ilością krwi) a upiłem się ostro przynajmniej z 10 razy ( za każdym razem stosuję metodę picia wody przegotowanej przed snem)