facet a piwo z kolezankami ???????????

moj facet mi powiedzial ze za tydzien wybierają sie w pare osob z pracy na piwo...jakis tam kumpel ma byc z pracy i kolezanki (niektore dopiero co przyszly do pracy)... byscie mieli cos przeciwko? jeszcze gdyby tylko z kumplami, ale z jakimis pannami? :/ zawsze mnie bral wczesniej na jakies wyjscia a tu nagle mi oznajmia ze sobie wychodzi z jakimis gowniarami :/ powiedzialam ze nie podoba mi sie to za bardzo to powiedzial ze przesadzam, ze raz na ruski rok gdzies wyjdzie i mam pretensje... ale mi to nie daje spokoju...nie uwazacie tak samo jak ja, ze jak chce isc z jakimis obcymi pannami to wypadaloby zeby i mnie wzial ? :/ takto mieszkamy razem, niby codziennie sie widzimy ale a tu przy kompie siedzi, a tu tv...a takto z kolezaneczkami na piwko to moze isc, nie pomysli zeby mnie gdzies zabrac... jeszcze sie nawalą te gowniary i sie beda na nim wieszac;/

Albo ufasz albo nie ufasz.

no wiesz ja chodze na piwko z koleżankami i kumplami żona też to tylko znajomi

no ale zabierasz zone ze soba tak? nie wiem po jaka cholere z jakimis obcymi pannami chce isc tak naprawde...jeszcze gdyby to byly jakies stare dobre znajome a nie nowopoznane panny :/ a nie oszukujmy sie, ale wiekszosc kobiet ma slaba glowe i jeszcze specjalnie beda chcialy by je odprowadzic;/

Nie nie zabieram bo ona czasem chce się wyrwać z domu ma stresującą prace fajnych znajomych których znam i jakoś tak nie moge być o nią zazdrosny i jej zabraniać po za tym też ide na piwo z moimi znajomymi i jest spoko musisz mieć zaufanie do partnera bo bez tego ani rusz

halllloooooooooo

niby tak, ale sam przyznaj ze nie raz takie spotkania sie zle koncza...a jeszcze alkohol do tego...i tak naprawde czesto przez takie wyjscia sie zaczynaja zdrady itp...

no u nas jest tak że na taką impreze to mnie żona zawozi i odwrotnie żadna kumpela czy znajoma do pięt mojej nie dorasta i nie zdażyło się tak żeby coś więcej było niż uścisk reki na powitanie i pożegnanie chyba że Twój facet jest nie pewny i mało jeszcze się znacie ...

Moim zdaniem bez osoby towarzyszącej łatwiej jest identyfikować się z grupą. A nawet jeśli się uśmiechnie do tych "gówniar" to nic się nie stanie.

no a po ile macie lat?

Mój facet wychodzi z koleżankami też, ale cały czas pisze mi smsy albo siedzi na fb. Wiem, że jakby sie coś działo to przez dłuższy czas nie dostałabym od niego wiadomości. Nawet w sumie nei wiem dlaczego on mi je pisze, nigdy go o to nawet nei prosiłam, ale bardzo mi miło, że tak robi. Może to on mnie kontroluje, czy w czasie jego nieobecności, żaden Stefan do mnie nie przychodzi :P

jestes przesadnie zazdrosna i zachowujesz sie infantylnie, ja czesto wychodze ze znajomymi z pracy na piwo i sam tam mezczyzni, ale jakos nie przychodzi mi do glowy aby zdradzac mojego chlopaka, jak bedziesz go na krotkiej smyczy trzymac to dlugo wasz zwiazek nei potrwa, jak ma cie facet zdradzic i tak cie zdradzi i nawet sie o tym nie dowiesz wiec troche zaufania kobieto miej

Ale jakie ty masz wizje :) Kobietka prosi męża o odprowadzenie, a potem pewnie zaprasza go na herbatkę ekspresową co nie :D Ja bym puściła faceta, bo myślę że to nie okazja robi złodzieja, ale złodziej okazję.

Panikujesz tak jakby facet co najmniej sie wybieral na striptiz,

no to fajnym jesteście małżeństwem też bym tak chciała