Gość gość Elewinka Napisano Październik 16, 2014 Co byście zrobiły... Mamy małe 38 m2 mieszkanie na kredyt. Będziemy go spłacać jeszcze przez 10 lat. Kwota raty jest niewielka (ok. 700 zł). Ale to tylko dwa małe pokoje. W jednym ciemna kuchnia i nasz pokój, w drugim dwoje chłopaków 7 i 9 lat. Pokój jest bardzo mały. Żeby zmieścić biurka musieliśmy kupić im łóżka na antresoli... Staraliśmy się o kredyt na szeregowiec 100 m2, trzy pokoje na górze, kuchnia i salon na dole. Bank przyzna nam kredyt, ale jeśli wpłacimy jeszcze w ramach wkładu własnego 25000 - wymóg banku. Nie mamy takiej kasy, więc ratuje nas kredyt gotówkowy spłacany przez 5 lat. I tutaj rodzi się pytanie czy warto się tak obciążać finansowo. Miesięcznie przez 5 lat będziemy płacić wtedy 200-300 zł więcej niż zakładaliśmy, a mamy jeszcze inne kredyty do spłaty :( No i kredyt na 30 lat. Co byście zrobiły na moim miejscu? Ryzykować i polepszyć sobie warunki mieszkaniowe, czy zostać w za małym mieszkaniu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach