Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

może jestem infantylna ale...

Polecane posty

Gość gość

kurcze dzisiaj naszła mnie dość bolesna ''rozkmina''. Otóż w moim życiu był tylko jeden ''facet''. Piszę tak bo chyba ciężko go tak nazwać. Cholernie mnie skrzywdził. Pogodziłam się już z tym, wybaczyłam ale nie rozumiem czemu nic mi się nie układa. Nikomu się nie podobam, nikt nie zwraca na mnie uwagi, komplementu z usta mężczyzny nie słyszałam już od hmmm..... 2 lat? Nigdy nie dostałam kwiatka.. Nie rozumiem czemu się tak dzieje, nie chcę się przechwalać tylko napisać obiektywnie- uważam, że nie jestem brzydka, a wręcz przeciwnie, głupia raczej też nie. Może po prostu trochę odstaję bo nie lubię ani pić ani nie biegać po klubach. I jest mi strasznie przykro widząc jak moi koledzy obsypują wręcz swoje dziewczyny komplementami, kwiatami a często one naprawdę na to nie zasługują (mówię to bo widziałam kiedyś zachowania tych dziewczyn w różnych sytuacjach). Bardzo mi tego brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co, myślisz, że ty jedna cierpisz na tym, że miłość rządzi się swoimi prawami? Ja miałem dwa "związki" w których dziewczyny mnie rzucały po MAX miesiącu, jedna bo "nie podniecałem jej jak jej ex, zostańmy przyjaciółmi" - byłem dla niej odskocznią. Druga mnie nazwała cipa i pantoflarzem bo spodobało jej się to jaki byłem chłodny a jak zacząłem jej okazywać sympatię i uczucia to CHUJNIA Z GRZYBNIĄ. Takie jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopakzwawy
Jeśli chcesz usłyszeć co myślę o Twoim wyglądzie musiałbym Cię zobaczyć chociaż na zdjęciu, a przy okazji skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wiem, czemu nie dostajesz kwiatków i komplementów. z twojego posta wynika pełne niechęci i pretensji podejście do ludzi i świata. takich ludzi ogólnie kiepsko się trawi. a już stwierdzenie, że inne nie zasługują, a ty owszem, jest dość desperackie. zmień nastawienie, albo chodź taka naboczona i skrzywiona do końca życia oczekując, że faceci padną ci do kolan :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem z małopolski. Ja nie oczekuję, że wszyscy padną mi do stóp. Nie napisałam także, że inne nie zasługują a ja tak. Nie chodzę też nadąsana i nie mam pretensjonalnej miny. Ja jestem naprawdę zawsze uśmiechniętą osobą. Generalnie nie mam problemu z nawiązywaniem kontaktów. A co do tego jak inne Cię potraktowały naprawdę mi przykro. Ale uwierz, że nie wszystkie takie są :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alicja ma rację. Jesteś nadąsana i uważasz ze wszystko Ci się nalezy. W 1 poście napisałaś: ". I jest mi strasznie przykro widząc jak moi koledzy obsypują wręcz swoje dziewczyny komplementami, kwiatami a często one naprawdę na to nie zasługują (mówię to bo widziałam kiedyś zachowania tych dziewczyn w różnych sytuacjach)", to się teraz nie wypieraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem nadąsana, napisałam tak bo widziałam na własne oczy jak szydzą sobie ze swoich chłopaków. Nigdy niczego od nikogo nie wymagałam, nie mam nawet zwyczaju się obrażać za jakąkolwiek krytykę, czemu więc uważasz, że jestem ''nadąsana''? Jeśliby tak było to przyznałabym rację i zakończyła temat, ale to nie jest prawda. Staram się nawet być miłą dla osób, które w jakiś sposób mnie skrzywdziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jedna bo "nie podniecałem jej jak jej ex, zostańmy przyjaciółmi" - byłem dla niej odskocznią. " x wspolczuje ci, nie wiem skąd sie biorą takie chamowate idiotki, ja nigdy bym nie powiedziala chlopakowi że mnie nie podnieca, bo to szczyt prostactwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze znajdz sobie faceta (bo wynika, ze go mialas a teraz nie masz, więc nie dostajesz kwiatow) jesli przeoczylas napisac i go masz, to moze wypominasz mu, ze nie dostajesz tego wszystkiego od niego co bys chciala w nieodpowiednim momencie (zwykle w jakiejs sprzeczce). zapytaj go czy przyniesie ci jutro kwiatki, ale w miłym momencie (np po udanym sexie). my faceci zapominamy, ze lubicie kwiaty itp, ale nie cierpimy dawać na żądanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm.... serio, nie wiem co napisać. Trochę taka roszczeniowa postawa życiowa. Ale w sumie, kazdy ma czasem potrzebę się wygadać, jak dół złapie, jeden przyjacielowi, drugi do kieliszka, trzeci w kosmos...obojętnie. Może zamiast patrzeć na zachowania innych, skup się na własnej osobie. Najlepiej się zyje z takim trochę lekceważącym podejściem do świata i innych. Po prosu jest zdrowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faktycznie może trochę roszczeniowa postawa ale naprawdę musiałam... a co do faceta to nie, nie mam niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale masz problem kobieto, ludzie nie maja co jesc, nie maja dachu nad glowa, a ty masz problem bo nikt cie nie chce... wez sie zastanow nad sb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×