Noclegi dla gosci weselnych

Od dziecinstwa mieszkam poza Polska. Tutaj gdzie mieszkam jest taki zwyczaj, ze goscie weselni sami sobie oplacaja noclegi podczas trwania wesela. W ogole, wiekszosc par organizuje wesela podczas wakacji w kurortach na wyspach. Goscie, ktorzy chca uczestniczyc po prostu wykupuja sobie wczasy all inclusive i jada. Slyszalam, ze w Polsce to Panstwo Mlodzi organizuja noclegi. Czy jest to prawda?

Prawda.

Od dziecinstwa mieszkam poza Polska. Tutaj gdzie mieszkam jest taki zwyczaj, ze goscie weselni sami sobie oplacaja noclegi podczas trwania wesela. W ogole, wiekszosc par organizuje wesela podczas wakacji w kurortach na wyspach. Goscie, ktorzy chca uczestniczyc po prostu wykupuja sobie wczasy all inclusive i jada. Slyszalam, ze w Polsce to Panstwo Mlodzi organizuja noclegi. Czy jest to prawda? Uważasz że za 1200 zlł/m-c stać kogoś wykupić all na wyspach i jeszcze dac porządny prezent? Sorki ale Polska to bieda i kredyciarze. W każdym razie nie wyobrażam sobie brac kredyt ( o ile takowy sotanę) by jechać na wesele. Stac mnie to idę nie stać to wysyłam kartkę z życzeniami. Druga sprawa na wakację all jade by odpocząć,zwiedzać a nie na wesele. Ja wykupuję all młodzi robią w kurorcie wesele i co podwójnie kasuje kurort ? bo nie kumam Czy dajemy tylko kopertę a impreza to moje all? W Polsce nocleg zapewnia się tym z daleka.

W Polsce to zazwyczaj rodzice organizują wesele, młodych nie stać na takie koszty.

Ja pracuje w hotelu w którym organizowane są wesela i tutaj zależy czasami to państwo młodzi opłacają, ale często się zdarza, że to goście sami sobie opłacają pokoje. Jest też tak, że najbliższej rodzinie państwo młodzi opłacają, ale dalsi goście już sobie sami opłacają pokoje. Pokój w hotelu to 120 zł od osoby, ostatnio było wesele i 21 pokoi było zajętych przez gości weselnych, pokój dwuosobowy to już masz 240 zł a były trzyosobowe i czteroosobowe zajęte całkowicie ale wtedy jest taniej trochę jednak mimo wszystko, gdyby tak młodzi musieli za każdego płacić to ile by ich to wyniosło, a inne koszty wesela? wiadomo że gdy kogoś stać to ok ale w Polsce realia są przykre i nie każdego stać na opłacenie noclegu gościom.

Ja to się dziwię po jakie licho ludziska robią wesela. Zazwyczaj liczą ze te ogromne koszty zwrócą się w kopertach a rzeczywistość jest z goła odwrotna.

I dlatego stwierdziłam,że dzieciom wesela nie zrobię,tylko fundnę im 2 tygodniową fajną wycieczkę i w d***e będę mieć ,co pomysli o mnie rodzinka...i tak wszystkim nie dogodzę a dzieci będą miały co wspominać....

Żeniłam syna, moja rodzina, sami przyjezdni z dalekich stron Polski i świata. Wesele z poprawinami było na 120 osób po 60 od młodej i młodego. W miarę normalni rodzice młodej, wiec koszty podzielone zostały na pół czyli : orkiestra, kamerzysta, auto do ślubu, ciasto, alkohol, dekoracje sali, kościoła itd. Wesele było w restauracji ,ja zarezerwowałam cały hotel z wyżywieniem po weselnym, aby nad ranem, goście nie musieli trapić się co ze sobą zrobić. Koszt hotelu pokryłam z własnych pieniędzy, ponieważ to byli przyjaciele ,rodzina, więc inaczej tego sobie nie wyobrażałam. To był mój błąd :)))) Pojechałam na kilka wesel i każdy miał w dalekim poważaniu, gdzie będziesz spać, a odległość do domu bagatela 400 km I co no oczywiście bez alkoholowa impreza by rankiem wracać do domu. Tak ludzie uczą rozumu. Jak mam teraz jechać na wesele to wykupuje wypasione wczasy i jadę :))))))))))) a wiocha niech się bawi ale nie moim kosztem.

Nigdy więcej żadnego wesela. Istny kabaret a nie wspaniała uroczystość, owszem do momentu wychylenia pierwszego kieliszka. A następnie hołota ćpa pieprzy się po katach chlają na umór biją się i skandal goni skandal a sami tacy wykształceni inteligencja bez krzty moralności i godności poczucia taktu i elementarnego zachowania.

Widzę,że podchodzisz do kwestii wesela tak samo jak ja-po odmowie paru członków rodziny co do bycia chrzestnym ,stwierdziłam,ze nie warto im wchodzic w cztery litery....

Ja brałam ślub 8 lat temu i wraz z narzeczonym oplacilismy gościom pokoje w pensjonacie w tym w ktorym robiliśmy wesele.Ale tylko przyjezdnym.Czyli 20 osobom.

:))))) :))))) :)))))) oj jakie ja mam wspomnienia z wesel to włos na głowie staje :))))))))) Jak w tym powiedzeniu Bóg łączy a wesele diabeł robi , nic nie zmieniło się od czasów Kargula :)))))))))

A jacy goście potrafią być chamscy w stosunku do obsługi to głowa mała, wielcy jaśnie panowie elita się znalazła, dzisiaj już nie te czasy że są klasy wyższe i niższe, przyjechał jeden z drugim i traktują cię jak psa. Na prawdę niektórzy wyżej srają niż dupę mają. Sorki za język, ale na prawdę ludzie bądźcie ludźmi dla ludzi, nawet nie wiecie jak jest ciężko biegać 24 godziny bo tyle pracuje kelner na weselu, przygotowuje, obsługuje a potem sprząta, a podczas obsługi musi się grzecznie uśmiechać i być na każde zawołanie i znosić humory hrabi i hrabianek, nie mówię, że wszyscy tacy są zazwyczaj goście są ludzcy, ale niektórzy na prawdę nie mają szacunku do ludzi i uważają, że kelnerka to jakaś ich osobista służąca.

No dokładnie, służąca. Ma przynieść, podać, posprzątać i wio!

oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny taka rodzina! a matki to sa c**y najdorsze co doijaja ludzi i gina ich marzenia te s*******nskie k***y matki to niech zap*****la! 333 www.youtube.com/watch?v=5DQzoWLDm7w

Ja gościom przyjezdnym zapewniałam nocleg (większość przyjechala 50km), a miejscowi mieli max 10min piechotą. Byłam tylko na jednym weselu gdzie nie miałam ani hotelu ani busa który odwiózłby mnie do domu, ale bylo w miare blisko wiec ktos po mnie przyjechał. Gdyby wesele było daleko a ja miałabym zapewnić sobie sama hotel to myślę, ze bym nie pojechała, bo to zbyt duży koszt i wolałabym te pieniądze wydać na siebie a nie na kogoś :) w końcu trzeba się ubrac, dojechać, dać w kopertę i jeszcze do tego hotel? Wolałabym nie jechac, chyba, ze byłby to ktos bardzo, bardzo mi bliski. A pomysl, żebym sobie wykupila za kilka tysięcy wycieczkę all inclusive w miejscu i czasie które KTOS mi wybierze i jeszcze ustawi co mam tam robić to dla mnie głupota, nie pojechałabym na pewno :) to jest dobre jak się jedzie tylko z najbliższymi (rodzice, rodzeństwo) i nie robi wesela tylko ślub przy okazji wycieczki

Z tymi weselami wyjezdnymi to wyglada tak: Mlodzi i goscie, ktorzy chca uczestniczyc wykupuja sobie zazwyczaj tygodniowe wczasy w kurorcie. Mlodzi dodatkowo jeszcze placa za sale bankietowa na wesele, wystroj oraz jedzenie. Wychodzi to ich zazwyczaj mniej niz wyprawienie wesela w kraju, poniewaz na takich wyspach wszystko jest zazwyczaj tansze. Wiec, suma sumarum, wesele zazwyczaj kosztuje ich mniej niz wyprawienie w kraju. Goscie w takich sytuacjach raczej nie daja juz drogich prezentow - moze jakis symboliczny. Czesto jest ak, ze Mlodzi robie liste rzeczy do domu ktore chcieliby miec z danego sklepu, i goscie moga sie skonsultowac z taka liste i cos ewentualnie nabyc. Jest to zrobione elektronicznie, wiec jak ktos z gosci kupi, to znika z listy. Tak aby 5 osob nie kupilo tego samego prezentu.

na wesele w kraju polecam hotel http://campoverde.pl w łodzi. ceny konkurencyjne, obsługa miła no i oczywiście śliczny wystrój.

jak już ci odpowiedzieli wyżej, tak - jesli Państwo młodzi chcą organizują noclegi w hotelu pensjonacie itp dla gości weselnych. Ja np tak zrobiłam, bo b. dużą rodzinę mam i taki hotel - http://www.goscinna-zatoczka.pl zamówiłam, bardzo fajnie było. ale nie jest to konieczność, wszystko zależy od P. Młodych.

Tak, w Polsce właśnie tak jest, że goście najczęściej sami płacą za swój hotel. Chociaż tu też nie ma reguły. Ja właśnie szukam hotelu, w którym mogłaby nocować rodzina przyszłego męża mojej siostry. Ten mam na oku ze względu na dobry standard: http://www.hotelatos.pl/ . Tym najbliższym młodzi opłacą hotel, innych informują tylko o możliwości zarezerwowania pokoju. Myślę, że to dobra opcja.

mam własnie zamiar organizować wesele, myślę o ośrodku http://campoverde.pl w łodzi. wiem, ze organizują tam przyjęcia okolicznościowe oraz spokojnie mogę zapewnić nocleg swoim gościom weselnym, a ze strony przyszłego męża mamy bardzo dużo do jezdnych gości, wiec biorę go poważnie pod uwagę.. ale czas pokaże..

Ja np jakieś pół roku temu - z tym, że przy samej Piotrkowskiej znalazłam hotel w centrum - nie mają wygórowanych cen za pokój także to dla mnie spory plus, niedawno poszerzyli swoją oferte także rozważam by nie przenocowac tam gości po weselu bo niestety sporo dojezdnych będzie więc jak tani nocleg to warto skorzystać - podaje namiary - http://bedrooms64.pl/

dobrym obiektem na zorganizowanie wesela jest ośrodek http://campoverde.pl . Ceny konkurencyjne, a kto płaci czy goście czy młodzi do uzgodnienia.

Hmm no to zalezy z tym opłacaniem. Ja zrobiłam małe rozeznanie i zarezerwowałam 3 pokoje bo reszta gosci byla miejscowa a reszta jak chce to neich sobie opłaca. Resztę rodzina mieszkajaca blisko przejela na te jedna noc do poprawin. Ja zarezerwowalam tak tylko 3 bo jakby ktos z dzieckiem przyjechal i chciał isc je polozyc lub odpoczac. Wszystkim gosciom to bym chyba zbankrutowała jakbym nocleg wykupila

Dokładnie, tak jest u nas. My z narzeczonym już mamy zarezerwowane noclegi dla gości. Zdecydowaliśmy się na www.hotelcristal.com.pl. To bardzo ładny, duży hotel w samym sercu Białegostoku. Pokoje super utrzymane, czyściutkie, stylowo wyposażone i w konkurencyjnych cenach. Właśnie o to nam chodziło. Nocowaliśmy tam kilka razy, więc to hotel sprawdzony i jesteśmy pewni, że obsługa świetnie wszystkiego dopilnuje.

To zależy, gdzie robisz wesele - nie ma sensu po imprezie wieźć gości na drugi koniec miasta, najlepiej znaleźć nocleg jak najbliżej domu weselnego. Po moim weselu goście nocowali w http://www.hotelewam.pl/653-hotel-reymont-lodz.html i z tego co wiem byli bardzo zadowoleni