Mam traumę, bo chłopak mnie wykorzystał

Witam wszystkich. No więc jestem a raczej byłam dość towarzyską osobą, spotykałam się z wieloma chłopakami. Każdy robił wielkie oczy jak się dowiedział, że jestem "nietykana", bo chciałam z tym poczekać do ślubu.. dopóki nie poznałam kogoś wyjątkowego. Ma na imię Daniel. Spotykaliśmy się i zakochałam się na zabój. W końcu to z nim zrobiłam. To było coś pięknego. Jednak po paru dniach powiedział, że to nie ma sensu i że nic do mnie nie czuje. Załamałam się wtedy nerwowo. Zaczęłam się ciąć, myślałam o samobójstwie. Teraz boję się dotyku faceta, boję się z kimkolwiek umówić. Kocham Daniela do dzisiaj... To przecież powinno minąć, a trwa już od pół roku i wcale nie mija... nie wiem co mam zrobić. Czy to zostanie już na zawsze? czy już zawsze będę bała się mężczyzn? POMOCY :(

maly s*******nek zawsze wykorzysta okazje czy ma na imie daniel czy spaniel i tak to traktuj :D

"bo chciałam z tym poczekać do ślubu" o k***a :) haha

Tak, chciałam z tym poczekać do ślubu, ale niestety. Czy to jest takie dziwne, że dziewczyna chce poczekać z seksem do ślubu ?

niestety, tacy sa faceci. zazwyczaj chca tylko jednego i tacy własnie najbardziej beda zabiegać o twoje względy. nastepny związek zaczynaj od przyjaźni. a i to nie gwarantuje Ci że Cie nie zostawi.

Nie martw sie. Przejdzie Ci jak tylko zrobisz to z innym i zobaczysz ze jest lepszy od Daniela, ze ma wiekszego i lepiej Ci z nim. Wtedy opowiesz wszystkim kolezankom ze Daniel to c**a i zadna inna mu nie da.

alez c**a jest z zupelnie innych powodow ONA moze to smialo powiedziec JUZ DZIS, nie musi na nic czekac

Opowiedz wszystkim kolezankom ze Daniel ma malego i jest slaby