Mój chłopak mówi mi, że dużo jem i będę gruba Haha:)

A ja mu odpowiadam, że ja jemu nie żałuję więc niech mi nie wylicza. Mam duży apetyt, to prawda. Nie lubię sobie niczego pysznego odmawiać:) I czuję się świetnie ze sobą. Serio, jem więcej od niego.

Będziesz gruba :O

Krucafuks, no trudno:) Ja się czuję z***biście w każdej wadze!:)

Pójdzie w cycki. A jak pójdzie w tyłek, to usiądź mu na twarzy i obserwuj bolesną erekcję, huehuehue.

To dobrze bo Szpilka szukał sparigpartnera :D

nie musi być gruba. Znam mnóstwo ludzi którzy żrą(bo tego jedzeniem nazwać nie można) bez opamiętania i wciąż są szczupli.. Poza tym co to za chłopak. Pewnie jak przytyjesz kilogram to cie rzuci, więc lepiej ty zrób to pierwsza

17;46 - za dobry w łóżku jest żeby go rzucać ale generalnie niczego nie wykluczam:P Szczerze mówiąc to mam gdzieś co o mnie myśli, ja jestem z******ta w każdej wadze! P.S. Własnie jem cudowną pizzę

a potem wpieprze 3 golonki

Musisz tylko zyskać minimum skromności a chyba rzeczywiście mógłbym cię chcieć w każdej wadze ;) Pewność siebie, ale zdrowa. Na razie demonstrujesz pewną arogancję, co bywa niepokojące... Ale i tak plus, że jesteś pewna siebie i nie przejmujesz się.

17;58 - trochę dystansu, mam takie poczucie humoru ale ogólnie to napisałam to co naprawdę myślę. Kocham pizzę, powtarzam raz jeszcze! Jaką najbardziej lubicie? Bo ja z serem kozim, rukolą i żurawiną na cienkim cieście - cuuuuudowna. Kolejne moje ukochane danie to ser pleśniowy zapieczony z cukinią. Poza tym uwielbiam nachosy, koniecznie z sosem serowym!

A lubisz cukrzycę, nadciśnienie, miażdzyce, chore stawy, ociężałość, żylaki, niewydolność serca? Jak to jest być więźniem we własnym ciele?

Moja była też tak żarła, przytyła kilkanaście kilogramów, nic z tym nie robiła, więc ją zostawiłem.

Będziesz gruba.

Nie musi byc gruba moja,zona tez je wiecej ode mnie a slodyczy to juz w ogole nie jest i nie byla gruba a trwa to ladne kilka lat. Nie wszyscy maja sklonnosci do tycia.