W poniedziałek idę na siłownie

Hurra, w końcu sie na to zdecydowałam. Juz kupiłam cały ekwipunek i będę chodzić na rano przed praca -mam niedaleko. Super, fajnie mam nawet widok na kanał, bedzie mnie motywować. Zamierzam cwiczyc godzinę dziennie.

Ktoś kto nie będzie cię widział rok czasu będzie mile zaskoczony twoją sylwetką:)

O tak! :)

Ooo, masz farta, że akurat tu jestem. Mogę Ci pomóc w ułożeniu planu, diety i osiągnięciu tego co chcesz. Możesz się zwracać do mnie z prośbą o wszelkie wskazówki. Podasz mi tylko swój cel...

Schudnac i wymodelować ciało

Podaj wzrost, wagę, wiek, jak zamierzasz ćwiczyć, wymiary, które chcesz osiągnąć, czy ćwiczysz coś jeszcze, czy chcesz mieć lekko umięśnioną sylwetkę czy tylko szczupłą...Dodam, że umięśniony tyłeczek i nogi idą u kobiety na wielki plus...

Zazdroszczę i trzymam kciuki za wytrwałość. Ja sobie obiecałam, że codziennie po kilka minut, stopniowo coraz dłużej, będę wykonywać proste ćwiczenia, bo ze względu na chorobę nie mogę uprawiać sportu a formę i możliwości mam znikome. Ale wychodząc z założenia, że ******awet najmniejszy sprawi, że będę miała cel i jakąś świadomość że robi coś dla zdrowia. a może wdrożę się do większych ćwiczeń? Niestety dziś zaliczyłam tylko spacerki. A potem wpakowałam w siebie niezłą złą dawkę pustych kalorii. Czyli po-raż-ka! :(

a jaką chorobę masz?

Na początek ogranicz się do przysiadow i mechania konczynami (o ile dasz radę). Za żadne skarby nie wchodź na sprzęt do ćwiczeń do póki nie dojdziesz do 100kg, bo zarwiesz coś i nie ujedziesz jak obciąża cię kosztami za niego :D

Wesołku! No, dziękuję! Przysiady to dla mnie wyższy poziom. Machanie kończynami? Tu jakoś dam radę. Sprzętu nie zarwę bo mam jeno karimatę i leciutkam jak piórko. Dla Troskliwego. Mogę ćwiczyć tylko stacjonarnie i to bardziej na leżąco niż na stojąco. Martwię się też o kręgosłup, bo długo leżałam i od niedawna chodzę. Mam zwyrodnienia w szyi. A najwięcej i tak bolą mnie plecy w lędźwiach. Jak robiłam kocie grzbiety czy boczne nożyce i wymachy ramion za głowę/na leżąco/ to na drugi dzień byłam obolała.

W takim razie polecam inwestycję w karnet na basen, pływanie jest ponad wszystkim... Zero problemów, same korzyści.

Niestety, ja widzę problem: nie umiem pływać. A nauka póki co nie wchodzi w grę. Ale dziękuję. Zacznę ćwiczyć to zobaczę jak to się rozwinie.

Można wiedzieć na co chorujesz?

też ćwiczę od 3 tychodni :D :D

Noblesa pójdzie na siłownię, a wieczorem zobaczymy kilka tematów typu: Byłam na siłowni, ile tam chodzi spasionych loch. Zdziwiło mnie, jak zobaczyłam grubaskę na bieżni. Musiałam uciec z siłowni, niedobrze mi się zrobiło na widok grubasa. :)

Świetny pomysł ;) ja sama od niedawna zaczęłam ćwiczyć i szczerze mówiąc podoba mi się to coraz bardziej. Czuje się bardzo dobrze, mam więcej energii, tak więc przy najbliższej okazji wykupię kartę stałego klienta i zamówiłam nowy strój ;p z tych: http://www.badmin.pl/ubrania-damskie-c-31.html :)

jeśli chcesz schudnąć i wymodelować ciało, powinnaś poza cwiczeniami odpowiednio się odżywiać. dobrać diete do treningu możesz na stronie http://metasport.pl/