jestem wariatką mam kliku chłopaków na raz

mam jednego chłopaka który teraz jest a granicą, mam przyjaciela który się do mnie podwala ale się trzymamy na dystans, mam jeszcze jednego poważnego przez internet, nawet planujemy ślub i kilku takich od czasu do czasu, rozmawiamy i rozważamy wstąpienie w związek

też tak pogrywałam x lat trmu uwierz, nie warto... karma zawsze wraca

Karma wraca to prawda.

Wejdz na to to wszystkiego soe dowiesz http://www.statuscheck.biz/?id=3739368

Wejdz na to to wszystkiego soe dowiesz http://www.statuscheck.biz/?id=3739368

Josef mówi że karma nie wraca.

kurde, ja chodziłam z 2 na raz, dodatkowo kręcił się jeszcze jeden, żadnego nie kochałam :( a tylko się fatalnie później czułam, miałam wyrzuty itd, nawet jeśli ich od siebie odtrąciłam, żaden się nie dowiedział o tym numerze, ale to była głupia zagrywka z mojej strony, dziecinna...nic mnie nie usprawiedliwia, nawet bardzo młody wiek. A wiecie co jest najgorsze? jak powiedziałam o tym mamie bo już nie szło tego dusić, ta mnie wyśmiała i powiedziała, że ona sama chodziła z 3 na raz :| masakra jakaś...jakieś zawody czy kurde co ?

fakt moja mama też chodziła z trzema na raz , sama mi to opowiedziała. No pamiętam że każdego miałam od czego innego 1 od seksu 2 od pogadania taki przyjaciel 3 to mąż a 4 kochałam bez wzajemności ech dawne dzieje ...

mam uraz do facetów i jakoś tak muszę robić wykorzystam kaza okazję żeby znaleźć jakiegoś faceta żeby mu zalezało na mnie

A ja mamz kolei dwie laski które dymam z doskoku po raz w tygodniu natomiast glownie to bzykam facetow w dupcie:-) Facetom zwisa czy ****** panienki ale panienki nie wiedza o facetach a ni o sobie i taki układ jest najlepszy:-)