Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nonka211

problemy z 8 latkiem

Polecane posty

mam ogromny problem z 8 letnim synem...problem byl z nim zawsze ale od 4 miesiecy (na swiat przyszla siostra) jest jeszcze gorzeej.Moj syn zawsze byl dzieckiem bardzo energicznym,ciagle skaczacym,krzyczacym przy posilkach nigdy nie usiedzial a teraz jest jeszcze gorzej nie dosc ze przy obiedzie nie usiedzi(co chwile odchodzi od stolu) to np je rekoma,pluje jedzeniem na stol albo w moj talerz...Nastepna sprawa jest to ze dziecko nie chce ze mna wogole rozmawiac o niczym ani szkole ani o zabawach,grach kolegach...nie raz zaczynalam go o cos pytac to syn za kazdym razem zachowuje sie tak jakby nie bylo zadnego tematu i odwraca glowe w druga strone zmieniajac temat na np.a na naszym drzewie jest gniazdo ptaszka.ja naprawde nie wiem juz jak dotrzec do syna.a no przeciez musze jeszcze dodac ze na kazda prozbe wykonania jego codziennych obowiazkow reaguje najpierw jakby nie slyszal a pozniej jest krzyk gniew i juz awantura,gdzie i tak nie wykona swoich obowiazkow.chodzi mi o obowiazki typu wyniesienie rzeczy do prania,posprzatanie zabawek,spakowanie plecaka,odrobienie lekcji.Bardzo prosze o fachowa pomoc poniewaz teraz mieszkamy w Niemczech a ja niestety nie za dobrze znam ten jezyk by z dzieckiem pojsc do psychologa.Z gory diekuje za pomoc i licze na to ze odezwie sie ktos z Panstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze jak bym czytala na temat syna mojego partnera. Chlopiec jest rok mlodszy od wrzesnia chodzi do szkoly i tez jakby diabel w niego wstapil. Mlody bywa poprostu niedozniesienia. Drze sie przeklina w szkole sie bijenauczycieli nie slucha. Tez mowilam zeby do psychologa poszli z chlopcem bo to co sie dzieje to ludzkie pojecie przechodzi. Wspolczuje Ci autorko wiem co przezywasz. Gdybym ja miala takiego chuligana w domu to bym oszalala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie ze jest ktos z podobnym probemem,ale z moim synem wlasnie to nie jest tak zawsze sa dni takie jak np dzis i wczoraj do godz 14 (o 14 przyszedl nowo poznany kolega) ze tak jakbym aniolka miala w domu...wiec chyba musze z tego wywnioskowac,ze moje dziecko jest nie do zniesienia po kontakcie z innymi dziecmi,jest bardzo wplywowy i chyba sa to popisy...i wlasnie zdalam sobie sprawe ze to wlasnie po powrocie ze szkoly dziecko zle sie zachowuje,gdy przychodzi weekend i juz nie ma kontaktu ze szkola to jest w miare ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×