pokłóciłam się z mężem Proszę pomóżcie

Mój mąż długo walczył o awans w pracy. Ja żeby go podbudować, obiecałam że jak dostanie ten awans, to zrobię dla niego wszystko co sobie zażyczy. Wczoraj okazało się , że dostał to stanowisko i był najlepszy. Wieczorem tak jak obiecałam, zapytałam co sobie zamarzył, a on na to że seksik, ale w tyłeczek. Ja nigdy tego nie robiłam i on wie że nie chcę. Powiedziałam że wszystko ale nie to. Mąż zaczął mówić że jestem niesłowna i że się starał a na go oszukałam. Wtedy nie wytrzymałam i trzasnęłam go w twarz. Zabrałam poduszkę i poszłam spać do drugiego pokoju. On jeszcze do mnie powiedział, że mogłam się nie bać bo na siłę by mnie nie zmusił do seksu, ale jak nie chcę z nim spać to trudno. Dzisiaj atmosfera fatalna. Wstał, zrobił sobie śniadanie i milczy. Wiem że przesadziłam ale nie mam pomysłu jak teraz z tego wybrnąć.

Postąpiłaś troche emovjonaknie, ale wina tez jest po jego strońie,mzawsze jest po obu stronach. Chociaż skoro on cie zna i wiedział ze nie chcesz tego to nie powinien tego proponować. Powiedz mu łagodnie ze przepraszasz, ale ze. Nie możesz tego zrobic, ze sie boisz, ze to dla ciebie nienaturalne cokolwiek. I zaproponuj cos innego,

Sprobuj chociaz paluszkiem moze ci sie spodoba :)

HAHAHA facet cuda zrobi by spełnić swoje fantazje:D Trzababyło pozwolić :x w sumie pierwsze kilka razy,boli ja cholera, ale niech kupi jakiś żel i przetrzymasz:D:D

To moglas wtedy mu tylek wylizac za ten awans.

Ale on w ogóle się nie odzywa. Próbowałam rano z nim rozmawiać, to zrobił sobie jedzenie i cały czas milczy. Nie reaguje na to co mówię. Przykro mi teraz i nie wiem co mam zrobić.

Nie wiem czemu nick mi nie wszedł.

jak bym miala ambitnego meza co by chcial awansowac do bym mu dawala w tyleczeczek co drugi dzien wiec nie marudz dziewczyno , ja mam nieudacznika z zawodu bezrobotnego a seksu nie uprawialam z tym gnojem juz chyba ze dwa lata

Przeciez on walczył o awans dla SIEBIE, a nie dla seksu analnego.

To daj mu troche czasu. Zachowuj sie normalnie, badz miła, w końcu sie przełamie i mu przejdzie, zrób mu dobry obiad, usłuz troche to bedzie ok. Tak pograj taka idealna żonkę to zauważy ze sie starasz. Bo wiesz jednak awans, praca to duze osiągniecie,

mogłaś nie rzucać słów na wiatr. Powiedziałaś ze co sobie zamarzy to zrobisz. No to to sobie zamarzył. A fakt słowna nie jestes. Zmuszałaś go do tego awansu, on się starał a ty pękłąś. Inna recz, że nie wyobrazam sobie ze mam zmuszac meza do awansu. Jego zycie, jego posada.

Przede wszystkim przeproś za ten policzek. Pewnie dlatego się nie odzywa. Przyznaj ze przesadziłaś. Powiedz że nie spodziewałaś się ze poprosi cie o coś czego się boisz stąd ta reakcja. Jeśli macie dobre relacje i masz zaufanie do męża powiedz że przemyślisz sprawe skoro mu tak zależy. to da wam czas na rozładowanie złych emocji. Jeśli jesteś otwarta w łóżku możesz spróbować za jakiś czas, w razie bólu lub nieprzyjemności mozesz sie wycofac.

Jest na prawdę źle. Chciałam mu pomóc i pozmywać po jedzeniu, to mnie odsunął i powiedział żebym wyszła z kuchnie. Po co ja go uderzyłam. Nie wiem już co dalej.

a dzieci to wy nie macie??

jeśli mam Ci coś doradzić to muszę wiedzieć czy kochasz go ponad wszystko?

Nie mamy dzieci. Tak kocham go. Tylko jestem wybuchowa a teraz taki efekt.

Wypnij mu doope na zgodę.

w takim razie uklęknij przed nim weź go za ręce (wycałuj mu te ręce) popatrz mu w oczy i poproś o wybaczenie gwarantuje Ci natychmiastową zgodę! uśmiechnie się że jesteś w stanie do takiego poniżenia dla niego, podniesie Cie i weźmie w ramiona :)

bzdetna i prostacka prowokacja. Nawet nie doczytałem do końca, ale widzę, że otumaniona pelikaneria łyknęła

Moze i prowo, ale sytuacja mogła sie zdarzyc. Z tym klęknięciem swietny pomysł. I obietnica terapii!

pogoń pedzia, niech sobie poszuka durnej, obrzydzenie bierze na samą myśl aby d**y nadstawiać zbokowi

Już nie piszcie, bo autorka jest roochana w kakao

wcale sie nie dziwie mezowi, bo przezciez mial obiecane WSZYSTKO CO SOBIE ZAZYCZY! wybral wiec sex analny ktorego na codzien przeciez nie ma bo po jakiego mial by zazyczyc sobie cos, co ma za kazdym razem. wybral cos wyjatkowego. droga autorko WSZYSTKO to WSZYSTKO i ja na miejscu twojego meza bym nie odpuscil.

Wysmaruj sobie waginę nutella i bedzie miał jak anal haha

to po co on się z nią chajtał mógł poszukać sobie innego faceta

Posmaruj d**e oliwka i wypnij mu sie na zgodę.

wszystko? aha, czyli równie dobrze mógł sobie zażyczyć żeby zjadła g****o albo zabiła się i według was to by było z jego strony ok "bo wszystko"?:D jesteście chorzy! gość przegiął, bo dobrze wiedział że żona nie chce w doopę, a mimo to jej zaproponował i obraził ją jak mu odmówiła! a teraz fochy stroi, widać że pedau ;/