Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość destinnny

Nocna zmiana w hotelu, lekkie zauroczenie

Polecane posty

Gość destinnny

Hej. Sytuacja miała miejsce dziś na mojej nocnej zmianie. Jestem recepcjonistką w hotelu. Podczas odbywającej się imprezy jeden z gości (przystojny, kulturalny, ogarnięty) Pan mnie podrywał. Zagadywał kilkanaście razy, podchodził, komplementował, wodził wzrokiem prosił o jakiś namiar na mnie, gdy nie podałam powiedział, że sam mnie odnajdzie. Na koniec prosił o numer telefonu - nie podałam, Pan był wstawiony, ja w pracy, no wiecie, nie wypada. Do czego zmierzam - facet jest naprawdę fajny, tyle, że był pijany a ja w pracy też nie spoufalam się z gośćmi. Pewnie zapytacie skąd mam pewność, że mu się "tak" podobałam, na imprezie było wiele ładnych i samotnych kobiet, a mimo to cały czas zagadywał do mnie, stał przy recepcji, nawet jedną dziewczynę olał gdy do niego podeszła. Żałuję, że tak trochę "zimnie" się zachowywałam ale po pierwsze byłam w pracy po drugie on pijany, nie wiadomo czy to na serio wszystko. Moje pytanie: jak myślicie odezwie się, odnajdzie mnie? czy zachowałam się dobrze? Mam mały mętlik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kral
co za idiotka, weszla na kafe i opisuje swoje przezycia, napewno jestes jego warta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość destinnny
A co opisywać? Nie interesuje mnie życie innych więc piszę o swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogłaś mu podać na kartce. jeśli faktycznie mu się spodobałaś to przecież wie w którym hotelu był. a po drugie na googlach pewnie jest podany numer telefonu do twojego hotelu na recepcję więc .... gdyby chciał to by zadzwonił... dziewczyno nie na darmo śpiewaja facet to świnia i podobno nie należy się z nimi obchodzić żeby się nie poprudzić ;-) pół żartem pół serio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdestinny
Dziękuję za odpowiedź. Chyba facet się lekko zniechęcił, jak dziewczyna mówi za każdym razem: nie, nie, nie to można sobie dać spokój. No cóż. Szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem jak mu zalezy to cie odnajdzie ale ja nie jestem facetem najlepiej jakby wypowidzialo sie kilku mezczyzn, jak odebraliby takie zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×